Chivalry: Medieval Warfare - 1,2 miliona sprzedanych kopii i system modyfikacji postaci w patchu

Mateusz Stanisławski
2013/08/15 07:55
7
0

Twórcy Chivalry: Medieval Warfare pochwalili się najświeższymi wynikami sprzedaży gry. Jednocześnie produkcja otrzymała sporych rozmiarów aktualizację.

Chivalry: Medieval Warfare - 1,2 miliona sprzedanych kopii i system modyfikacji postaci w patchu

Na przestrzeni dziewięciu miesięcy Chivalry: Medieval Warfare (tylko PC) trafił do ponad 1,2 miliona graczy – poinformowało studio Torn Banner. Najwięcej kopii zostało zakupionych na terenie Stanów Zjednoczonych (455 tys.), natomiast w Europie pod tym względem przoduje Wielka Brytania (prawie 100 tys.). Więcej szczegółów znajdziecie na poniższej infografice (po kliknięciu dostępna rozszerzona wersja).

Sama gra doczekała się właśnie kolejnej interesującej łatki. Tym razem twórcy udostępnili nowy system modyfikacji postaci, oferujący nieznane wcześniej funkcje dostosowywania wyglądu bohatera (patrz: druga infografika). Patch rzecz jasna serwuje również szereg mniejszych poprawek – szczegółowy wykaz zmian znajdziecie na oficjalnym blogu produkcji.

GramTV przedstawia:

Komentarze
7
Usunięty
Usunięty
17/08/2013 07:31

>No nie do końca. Cwaniaki biorą dwuręczny miecz i włażą w tłum i LPM do bólu. Swój czy

Dnia 16.08.2013 o 11:13, Dadziol20 napisał:

nie, frag jest... ;)

Owszem, zdarzają się tacy, ale zazwyczaj są szybko wyrzucani z serwera przez innych graczy. Poza tym Chivalry oferuje świetny tryb duelowy na specjalnie zaprojektowanych do niego mapach. Tam na farta nie ma co liczyć :)

Usunięty
Usunięty
16/08/2013 11:13

> że tu liczy się skill - na farta raczej nie ma co liczyć.No nie do końca. Cwaniaki biorą dwuręczny miecz i włażą w tłum i LPM do bólu. Swój czy nie, frag jest... ;)

Usunięty
Usunięty
15/08/2013 15:06

Bugi się zdarzają to fakt, ale nie są one uciążliwe i raczej nie przeszkadzają w rozgrywce. Co do samej łatki, to opcja customizacji budzi mieszane uczucia. Z jednej strony jest to świetna rzecz - w końcu atak klonów dobiegł końca, możemy stworzyć woja, według własnego uznania. Niestety część graczy zaczyna za bardzo kombinować z doborem kolorów, przez co zdarza się, że w ferworze walki czasem nie jesteśmy w stanie określić czy ten obok to wróg czy nie... A w Chivalry sekunda zastanowienia może oznaczać dla nas jedno - śmierć. Grę warto kupić, bo jest bardzo miodna, ale tak jak wspominał LoBo_ktj trzeba pamiętać, że tu liczy się skill - na farta raczej nie ma co liczyć.




Trwa Wczytywanie