The Wonderful 101 bez DLC, ale z nadziejami na przyszłość i niewystarczającym wsparciem Nintendo

Piotr Bajda
2013/07/08 11:40
0
0

Hideki Kamiya z Platinum Games ma żal do wydawcy, że ten nie promuje odpowiednio gry. Sprawa jest poważna, padają porównania do Okami.

The Wonderful 101 bez DLC, ale z nadziejami na przyszłość i niewystarczającym wsparciem Nintendo

Najpierw te przyjemniejsze wieści. Kamiya spytany na Twitterze o plany wspierania The Wonderful 101 dodatkami odpowiedział:

Wpakowaliśmy do gry wszystko co chcieliśmy. Myślę, że nie ma potrzeby DLC.

Padło też pytanie o sequel. Odpowiedź Kamiyi to:

Mam taką nadzieję.

GramTV przedstawia:

Która może niestety okazać się płonna. The Wonderful 101 nie może ponoć liczyć na względy i odpowiednią troskę Nintendo. Kamiya narzeka, że gra nie dostaje żadnych zapowiedzi w magazynach, a sklepy jej nie promują, bo nie mają pojęcia czym jest. Brakuje reklam i prób zaznajomienia z The Wonderful 101 potencjalnych klientów. To boli, gdyż gra nie należy do tanich czy prostych w produkcji. Pochłonęła co najmniej 1.5 raza tyle nakładów, co Bayonneta. Kamiya porównuje The Wonderful 101 do Okami, która okazała się klapą finansową, bo nikt jej nie rozumiał i nie wyczekiwał.

Trudno nie przyznać mu racji. Sam złapałem się na tym, że nie do końca wiem czymże jest nowa gra Platinum. Ale dla Nintendo jesteśmy niczym Kamczatka, więc to nic dziwnego. Jeśli podobna niewiedza panuje na zachodzie czy - co gorsza - w Japonii, to Platinum jest w poważnych tarapatach.

W każdym razie, chyba nic nie przybliży nam The Wondeful 101 lepiej niż nagranie z rozgrywką z minionego E3.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!