Sony nie rozważało zmiany podejścia do gier używanych

Piotr Bajda
2013/07/05 09:47

Jeszcze przed E3 nie mieliśmy pewności, że Sony na bakier Microsoftowi nie zawalczy z rynkiem wtórnym. Andrew Wilson zapewnia jednak, że w firmie nie było żadnych wątpliwości - obecna polityka sprawdza się od dawna, więc nie ma sensu jej zmieniać.

Sony nie rozważało zmiany podejścia do gier używanych

W rozmowie z Guardianem szef Sony Computer Entertaiment zauważa, że debata wokół DRM-ów dotyczy czegoś więcej niż tylko obrotu używkami, a jej aktywni uczestnicy to nie zaledwie "głośna mniejszość".

To stało się wyrazem narastających obaw wokół tego, czym jest własność w erze cyfrowej zawartości. My i inni gracze branżowi musimy być świadomi zagadnienia, podchodzić do niego z ostrożnością. Sprowadzając to do podstaw, musimy być fair i myśleć przede wszystkim o kliencie.

Gdzieś od naszego pokazu w lutym narastały pytania o naszą politykę sieciową. Byliśmy zakłopotani, bo nie zamierzaliśmy zmieniać modelu, który działa od kilku cyklów życia platform. Przy okazji, oczywiście, były też decyzje innych i reakcja klientów, które prowadziły do dalszych spekulacji. Uznaliśmy zatem, że poniedziałkowa konferencja na E3 to dobry moment, by wszystko wyjaśnić. Nie rozważaliśmy jednak żadnych zmian.

GramTV przedstawia:

Co ciekawe, Wilson nie odczuł ponoć żadnej presji ze strony zewnętrznych wydawców, by postawić na podobne do Microsoftu rozwiązania.

To czy wierzymy w słowa Wilsona nie ma teraz znaczenia. Ważne, że Sony podjęło słuszną decyzję. Nie oznacza to oczywiście krystalicznie czystych intencji. Możliwe, że postawienie się Microsoftowi wydało się bardziej opłacalne niż połączenie sił i spętanie branży jarzmem.

Tak czy owak - dzięki, Sony!

Komentarze
23
Usunięty
Usunięty
05/07/2013 20:04
Dnia 05.07.2013 o 19:24, Bambusek napisał:

> Muradin_07 Oni raczej nie przywrócą już DRM''u skoro go zlikwidowali jednak, pewnie > przeliczyli jakie straty poniosą i tyle :D. Nadal mogą jednym updatem przywrócić choćby online check co 24 godziny. Tego przecież nie usuwają, top ma być tylko wyłaczone łatką w dniu premiery konsoli. A co jedna łatka wyłacza, druga może bez problemu właczyć. IMO MS nie został pokonany, raczej wycofali się i czekają na dozbrojenie.

Spokojnie, ludzie kupią konsolę i poprzerabiają sobie tak że im ten patch nic nie da, po za tym wątpię by to wprowadzili. Pamiętajmy ile osób będzie jeszcze rozmyślać jaką konsole kupić i pytać się o opinie a jak będzie zła to pójdą do konkurencji. Aż tacy głupi i chciwi to chyba nie są, wierzę im kolejny raz jak zrobią ludzi w bambuko to będzie już ostatni raz.

AjKnowJu
Gramowicz
05/07/2013 19:44

> A ja myśle, że było inaczej.> Po shitstormie na MS, Sony stwierdziło, że nie pójdzie tą drogą. Dlaczego przed pokazaniem> X1 Sony już wtedy nie promowało swojego super sympatycznego wizerunku i grze "na starych> zasadach".> Przypominam, że "zapowiedź" PS4 była wcześniej niż X1 a jakoś wtedy się nie chwalili> jakie to łatwe wymieniać się grami :).... Ten filmik był czystym strzałem w twarz microsoftowi, więc po jakiego grzyba mieli by go robić wczesniej, bądź chwalić się wymienianiem grami wcześniej jak nikt nie wiedział, że microsoft wyskoczy z tym z czym wyskoczył.@upNo panie, czystta polityka, dostali szanse, którą trzeba było wykorzystac, czyli wytkać pewne rzeczy microsoftowi, więc wcale nie takim dziwnym...

Bambusek
Gramowicz
05/07/2013 19:27
Dnia 05.07.2013 o 13:58, Selv napisał:

A ja myśle, że było inaczej. Po shitstormie na MS, Sony stwierdziło, że nie pójdzie tą drogą. Dlaczego przed pokazaniem X1 Sony już wtedy nie promowało swojego super sympatycznego wizerunku i grze "na starych zasadach". Przypominam, że "zapowiedź" PS4 była wcześniej niż X1 a jakoś wtedy się nie chwalili jakie to łatwe wymieniać się grami :)

Hyhyhy, dokładnie. Jakoś dziwnym trafem Sony dobrych wujków zaczęło z siebie robić na E3, kiedy już Xbone zebrał ostre cięgi.




Trwa Wczytywanie