Nastolatek aresztowany za teksty w kłótni o League of Legends, grozi mu do 8 lat więzienia

Robert Sawicki
2013/06/29 12:25

Slowbota to jeden z tych dni, gdzie newsy płyną wolniej, a my możemy znaleźć kilka chwil na uczenie się na cudzych błędach.

Nastolatek aresztowany za teksty w kłótni o League of Legends, grozi mu do 8 lat więzienia

Justin Carter przebywa w areszcie od marca po tym, jak w lutym tego roku w trakcie kłótni na Facebooku dotyczącej League of Legends rzucił wyjątkowo niefortunnym żartem. Po tym, jak jeden z graczy nazwał go szalonym, Carter odpowiedział: "No ta, w głowie mam całkiem nieźle nawalone. Pójdę urządzić sobie strzelaninę w szkole pełnej dzieciaków, po czym będę zajadał się ich wciąż bijącymi sercami". Sprawy nie wyratował nawet fakt, że zaraz po tej wiadomości Carter dopisał "lol" i "jk", a więc dwa wyrażenia oznaczające kolejno śmiech i "żartowałem".

Sprawa nabrała tempa, kiedy pewna Kanadyjka zobaczyła wiadomość gracza i zdołała ustalić jego adres. Jak się okazało, Carter mieszka obok podstawówki, w efekcie czego został wykonany odpowiedni telefon na policję. Jak podaje The Daily Caller, źródło całej wiadomości, młodzieniec przebywa w areszcie od marca, przez co zmuszony był świętować swoje 19-te urodziny w więzieniu.

Justin Carter z Texasu został oskarżony o groźby wykonania aktu terrorystycznego, przez co grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności. Oczywistym jest, że zwiększona wrażliwość nawet na idiotyczne teksty tego typu została nadszarpnięta ostatnimi strzelaninami w szkołach na terenie Stanów Zjednoczonych, ale Carter nie mógł o tym wiedzieć, bo nie interesuje się wiadomościami i ani ich nie czyta, ani nie ogląda.

GramTV przedstawia:

Jeśli macie ochotę pomóc biedakowi, to ruszyła petycja z prośbą o wypuszczenie gracza przez władze, opierająca się o pierwszą poprawkę konstytucji Stanów Zjednoczonych.

Nieco przerażającym jest fakt, że sarkazm, niezależnie od tego jak daleko się posuwa i jak bardzo wyraźnie go oznaczymy, może zapewnić komuś więzienie. Z drugiej strony nie spodziewałbym się niczego innego w momencie, gdy cała Ameryka, jeśli nie cały świat, w obliczu strzelanin w szkołach na przestrzeni ostatnich kilku lat stara się zabezpieczyć przed ewentualną tragedią. Jeśli Carter naprawdę nie słyszał o strzelaninach w podstawówkach, to trafił mu się wyjątkowo przykry zbieg okoliczności.

Dzieci, czytajmy książki. Na wszelki wypadek.

Dzięki Milkshake i qlaker za wskazanie bardziej wiarygodnego i szczegółowego źródła wiadomości.

Komentarze
297
Usunięty
Usunięty
03/07/2013 15:36

Myślę, że sam pobyt tam, tak długi już dał mu lekcję na całe życie.

Usunięty
Usunięty
03/07/2013 13:12

Swoją drogą jeśli jeszcze chodzi o broń. Przeczytajcie Nr 3 http://www.cracked.com/article_20396_5-mind-blowing-facts-nobody-told-you-about-guns.html

Usunięty
Usunięty
03/07/2013 13:09

Dobra panowie widzę, że się nie dogadamy. Ja zdania nie zmienię, wy również :PPS kiboli podałem za przykład, żebyś wiedział o co mi chodzi




Trwa Wczytywanie