Przez Ubisoft czuję się stary. Pamiętam wypatrywanie premiery Splinter Cell: Pandora Tomorrow, gdzie debiutował w serii tryb multiplayer. Sprawdzam dla pewności datę jej wydania... a tam rok 2004. Szpiedzy grają zatem na nosach najemników od niemal dekady i nie zamierzają przestać w Blacklist.
Jak jest naprawdę? Okaże się w praniu, a to (czyli premierę) zaplanowano na 22 sierpnia.
Pewien przedsmak daje nam jednak Myszasty, który grał w Toronto w tryby wieloosobowe nowej gry z Fisherem.
Natomiast Spies vs Mercs Classic sprawiło, że nie miałem ochoty odchodzić od komputera. Nie wiem na ile w tej formule jest to tryb żywotny i nośny, ale po dwóch godzinach zabawy w niego wcale nie miałem ochoty przestać. A to naprawdę rzadko zdarza mi się na prezentacjach gry poza moim domem.
Pełne wrażenia znajdziecie tutaj.
