pr0gram - odcinek 111, o konsolowym pogromie na E3

Chłopaki wydaje mi się, że mylicie licencjonowanie z certyfikacją. To drugie to proces dopuszczenia do obrotu ze względu na treść, a to pierwsze to pozwolenie na wydanie na platformę i płacenie kilku dolców od sztuki dla właściciela platformy. SONY trochę podpuszcza graczy a oni dają sobą manipulować, a SONY przemilcza niewygodne kwestie (płatny multi). Z drugiej strony Microsoft, w mojej opinii, naprawdę spaprał sprawę i grubo się wkopał.

Ja jestem posiadaczem x360, ale wcale nie zamierzam się przesiadać na PS4, a tym bardziej składać pre-order w ciemno.Mnie kupi ta firma, która dostarczy ciekawsze gry. Tyle. Póki co wygrywa Microsoft w teamie z Remedy, Turn 10 i 343. Sony zamiast obiecanek niech pokaże gry od Santa Monica i Naughty Dog w akcji. Ubisoft mnie nie kupiło EA też. Multiplatformowo tylko Konami pokazało pazur. I nie chodzi mi o grafikę.

W Irlandii dla przykladu wiekszosc Irlandczykow ktorych znam ma Xboxa 360 dlatego ze byl tanszy od PS3, a handel grami jest na porzadku dziennym, GameStop z tego zyje. Microsoft dajac cene o 100 e wieksza (choc doszly mnie pogloski ze cena ulegnie zmiane na 450e) i braku handlu grami sam sobie wbil noz w plecy. W tej chwili mamy same Preordery na PS4 i ani jednego na Xboxa i to od ludzi ktorzy od lat byli fanami Xboxa.