E3 2013: Final Fantasy XV - gameplay trailer pełny walki i dobrze ułożonych włosów

Robert Sawicki
2013/06/12 01:43

Jest nawet japoński dubbing, więc wszystko na miejscu. Wliczając teleporto-podobne skoki, ogromne miecze i muzykę, gdzie przejmuje się męski chór.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji bliżej przyjrzeć się nowej odsłonie Final Fantasy, to teraz macie ku temu okazję. Fragmenty gameplayu zawierają nową, dość wyjątkową jak na serię walkę, tony cut-scenek z obrotami i przybijaniem piątek przez postacie z fajnymi włosami.

GramTV przedstawia:

Przy Final Fantasy XIII Square nieco naraziło się przy, jak to określili fani, "uzachodowieniu" gry, stąd nie jestem pewien, czy poświęcanie wyjątkowości serii przez kompletne przerzucenie się z walki turowej na tę w czasie rzeczywistym wyjdzie komukolwiek na dobre, ale cóż. Czas pokaże.

Final Fantasy XV, wcześniej znane również jako wiecznie-w-produkcji Final Fantasy Versus XIII, ukaże się na platformach PlayStation 4 i Xbox One nie wcześniej niż przed końcem tego roku fiskalnego (a więc 31 marca 2014).

Komentarze
14
Usunięty
Usunięty
15/06/2013 12:32
Dnia 12.06.2013 o 10:38, ww3pl napisał:

Cóż, kiedy seria zmienia swój gatunek, przy którym trwała kilkanaście lat wiadomo, że ryzyko jest i to spore. System walki, choć teoretycznie to tylko ''element rozgrywki'', to kompletna zmiana gatunku dla serii, która całkiem sprawnie robiła to, co umie najlepiej - walkę turową.

Zwracam tylko uwagę, że ostatnią częścią FF z walką turową było FFX-2. Więc trochę czasu minęło od kiedy to zmienili. Seria zresztą nie zmienia swojego gatunku (chyba? tego defacto nie wiadomo), tylko sposób prowadzenia potyczek. Dla mnie najważniejsze, żeby historia była mocna, ciekawa, pełna zwrotów akcji, no w stylu FF (ale nie FFXIII, tylko tych wcześniejszych) + elementy RPG.

Lordpilot
Gramowicz
13/06/2013 12:24

/ciach/Jednego nie rozumiem - skąd zdziwienie TERAZ ? Dość dobrze pamiętam, że kiedy gra jeszcze się nazywała FF versus XIII i miała być "exem" na PS3, to zapowiadano że będzie "action oriented" co jakiegoś wielkiego wzburzenia w internetach wcale nie wzbudzało. Cóż, może dlatego, że miała to być podseria (po premierze XIII traktowana z jeszcze większą nadzieją niż przed ;-)). A tu - zmiana platform docelowych, tytułu, zapewne też enginu i już ludzie, którzy wcześniej nie narzekali dostają jakiejś dziwnej sraczki ;-) Magia jakaś, bo w założeniach to przecież wciąż ten sam tytuł.ps. Uwielbiam system walki z FF XIII i XIII-2 (w tej drugiej to był jeden z niewielu jaśniejszych punktów tego tytułu), ale real-time też jest spoko. Przynajmniej grind będzie szybciej szedł, o ile z nim (tfu, tfu) przesadzą jak w XIII-2 ;-)

HiddenNick
Gramowicz
13/06/2013 12:02

> Cóż, kiedy seria zmienia swój gatunek, przy którym trwała kilkanaście lat wiadomo, że> ryzyko jest i to spore. System walki, choć teoretycznie to tylko ''element rozgrywki'',> to kompletna zmiana gatunku dla serii, która całkiem sprawnie robiła to, co umie najlepiej> - walkę turową. To jedna z tych "rewolucji", które niekoniecznie muszą wyjść grze na> dobrze, bo niemal kompletnie zmieniają rdzeń gry - a wiemy z retrospekcji, że różnie> z tym wychodziło do tej pory.Mój drogi - jeśli uważasz, że najlepsza dla gier jest sytuacja w której nic się nie zmienia to jeszcze bardziej się pogrążasz.Ja to widzę tak, że system walki w FF wygląda bardzo sympatycznie. Jaki będzie efekt ostateczny to zobaczymy. Ale na tą chwilę można się wypowiadać jedynie na plus.> Well, mają znaczenie, a przynajmniej w kwestii jak dobrze kleją się między sobą.No właśnie... Nie ma znaczenia jakie gra ma cechy. Tylko to czy pasują one do siebie i sprawiają, że się dobrze gra. Cieszę się, że się zgadzamy... Chociaż przez chwilę twoja odpowiedź wyglądała jakbyś chciał napisać, że się ze mną nie zgadzasz.PS. Generalnie wnerwiają mnie już recenzenci którzy piszą, że gra jest beznadziejna bo ma w tytule Call of Duty, albo dlatego, że jest zręcznościowa, albo za bardzo "konsolowa". Jest to w moim odczuciu pewna forma dyskryminacja i na pewno dyskredytuje niewątpliwy wysiłek jej autorów.




Trwa Wczytywanie