Need for Speed: Rivals oficjalnie zapowiedziane!

Małgorzata Trzyna
2013/05/23 17:10

Need for Speed: Rivals będzie kolejną odsłoną serii popularnych gier wyścigowych od EA. Powstaje ona w Ghost Games, nowym studiu wydawcy, przy współpracy z Criterion Games.

Need for Speed: Rivals oficjalnie zapowiedziane!

W Need for Speed: Rivals gracze będą mogli uczestniczyć w emocjonujących wyścigach z policją, wcielając się zarówno w poszukiwanego kierowcę wypasionej bryki, jak i gliniarza, próbującego dopaść łamiących wszelkie przepisy użytkowników dróg Redview County. Za podejmowanie ryzyka i udane ucieczki gracze będą nagradzani Punktami Prędkości, za które odblokują nowe samochody i elementy wyposażenia. Ci, którzy będą cieszyli się najgorszą sławą, staną się ulubionym celem policji.

Podczas jazdy będziemy mogli stosować różnorodne sztuczki, np. włączać turbo przyspieszenie lub wysyłać impulsy elektromagnetyczne - albo układać kolczatki, blokady drogowe i wzywać helikopter na pomoc (w przypadku gry po stronie stróżów prawa). W grze będzie można dostosowywać wygląd swoich pojazdów, poczynając od wyboru koloru lakieru, wzorów, tablic rejestracyjnych czy felg, kończąc na rozmaitych ulepszeniach.

Need for Speed: Rivals będzie działać na silniku Frostbite 3, dzięki któremu będziemy mogli podziwiać szczegółową grafikę w grze, a także ścigać się w deszczu, śniegu, gradzie, a nawet podczas burz piaskowych.

GramTV przedstawia:

W grze nie zabraknie systemu Autolog, który pozwala porównywać statystyki ze znajomymi i rzucać im wyzwania. Kolejnym ciekawym elementem jest funkcja All-Drive, dzięki której będzie można przełączać się płynnie między trybem dla jednego gracza a multiplayerem.

Premiera Need for Speed: Rivals została wyznaczona na 19 listopada. Gra trafi zarówno na sprzęt obecnej, jak i nowej generacji.

Komentarze
62
Tom_pl
Gramowicz
30/05/2013 08:29
Dnia 24.05.2013 o 10:53, Muradin_07 napisał:

Nie do końca, bo zazwyczaj jeżeli chcę kupić grę to najpierw sprawdzam recenzje i opinie innych graczy na temat danego tytułu. Potem oglądam gameplaye, jak się pojawi to w demo zagram i wtedy kupuję grę. Problem jest taki, że coraz mniej tych czołowych wydawców wydaje dema swoich produktów tak, aby gracz po prostu kupił grę w ciemno i coraz częściej żałował, że wydał 130 zł na grę, która tak naprawdę nie jest czymś innym od tego co się pojawiło ostatnio. Ja za tym, aby gry były bardziej społecznościowe nic nie mam tylko niekiedy po prostu wiąże się z byciem cały czas online. Nie mogę sobie na baterii w autobusie (który nie ma wifi, bo teraz często mają nawet kontakt do podłączenia się) pograć w dany tytuł, bo muszę się zalogować na serwer. Ale to nie tylko na PC - konsole będą miały w przyszłości podobny problem i czasy zebrania się w kilku znajomych, wzięcia konsoli do plecaka i pogrania w miłym towarzystwie się skończą raczej.

To fakt dema to teraz jak na lekarstwo, a i gameplaye też rasują co by graczy pokusić do kupna ;)

Tom_pl
Gramowicz
30/05/2013 08:29
Dnia 24.05.2013 o 10:53, Muradin_07 napisał:

Nie do końca, bo zazwyczaj jeżeli chcę kupić grę to najpierw sprawdzam recenzje i opinie innych graczy na temat danego tytułu. Potem oglądam gameplaye, jak się pojawi to w demo zagram i wtedy kupuję grę. Problem jest taki, że coraz mniej tych czołowych wydawców wydaje dema swoich produktów tak, aby gracz po prostu kupił grę w ciemno i coraz częściej żałował, że wydał 130 zł na grę, która tak naprawdę nie jest czymś innym od tego co się pojawiło ostatnio. Ja za tym, aby gry były bardziej społecznościowe nic nie mam tylko niekiedy po prostu wiąże się z byciem cały czas online. Nie mogę sobie na baterii w autobusie (który nie ma wifi, bo teraz często mają nawet kontakt do podłączenia się) pograć w dany tytuł, bo muszę się zalogować na serwer. Ale to nie tylko na PC - konsole będą miały w przyszłości podobny problem i czasy zebrania się w kilku znajomych, wzięcia konsoli do plecaka i pogrania w miłym towarzystwie się skończą raczej.

To fakt dema to teraz jak na lekarstwo, a i gameplaye też rasują co by graczy pokusić do kupna ;)

PokerMorda
Gramowicz
29/05/2013 21:09

MAMWASDOŚĆ!!!!Poziom wkurzenia skacze mi kilkukrotnie, gdy widzę kolejnych "Świętych Fanów" od NfS UG2, MW i tym podobnych. To jest żałosne! Niektórzy mówią że Rivals to NfS Hot Pursuit 2, ale to nie prawda. HP od Criterionu tak naprawdę, jest trzecim Hot Pursuit w historii serii. W 1998 roku był NfS III Hot Pursuit, potem w 2002 było NfS Hot Pursuit 2. Następną częścią był, ten cały Underground. Tak gwoli ścisłości, bo co niektórzy z was, myślą że NfS zaczął się od Undergrounda co jest niesamowitą nieprawdą! I co niektórzy jeszcze mówią, że prawdziwe NfS to UG i UG2 a istotą serii zawsze był tuning. TO. NIE. PRAWDA!!!!!!Istotą serii NfS zawsze była jazda epickimi super autami. Ferrari, Porsche i inne super auta. To był cel NfS. A nie kaszlaki z pod Tesco jak Peugeot 206, Ford Focus i inne. Owszem, jazda czymś codziennym po tuningu to fajna sprawa, ale nie jest to coś co przystoi NfS.Ferrari w NfS Rivals, pojawia się pierwszy raz od 11 lat. Osobiście mam teorię, że Ferrari nie chciało być kojarzone z Undergroundami i innymi śmieciami z tego cyklu. Teraz, powracają. I wiecie co? Wydaje mi się że powinniśmy się cieszyć. My prawdziwi fani serii, którzy pamiętamy pierwsze części, będziemy się cieszyć, mogąc wrócić do aut które niegdyś rządziły w NfS.Teraz dzieciaki i inne matoły chcą Underground 3. Ale Seria NfS wraca do korzeni. Ewoluuje przy tym w stronę przypominającą Burnout, ale to przecież nic złego. A jeśli ktoś woła że Underground czy inny Most Wanted był lepszy i że to jest prawdziwy NfS, to mam dla was radę. WŁĄCZCIE SOBIE TEGO CAŁEGO UNDERGROUNDA CZY TEŻ MOST WANTEDA !!!!!!!! I nie narzekajcie na nowego NfS, bo jesteście żałośni.Przepraszam za mój monolog, ale po prostu czasem trzeba powiedzieć takie rzeczy wprost. I czasem mam dosyć gdy kolejny dzieciak Neo, gada o wyższości starego MW nad nowym. Wybaczcie.




Trwa Wczytywanie