W tunelach pod Moskwą trudno o odkupienie - Metro: Last Light

Piotr Bajda
2013/04/29 17:15

Nowy zwiastun gry 4A Games ma prosty przekaz - w tym świecie każdy ma krew na rękach, ale nadzieja na powrót normalności umiera ostatnia.

W tunelach pod Moskwą trudno o odkupienie - Metro: Last Light

Poprzednie zwiastuny skupiały się na bardziej prozaicznej stronie Last Light. Poznaliśmy naszych wrogów, zaznajomiliśmy się z arsenałem i przedmiotami codziennego użytku. Dziś czas na strawę dla ducha.

GramTV przedstawia:

Premiera Metro: Last Light niebawem, bo już 17 maja.

Oczekiwanie można umilić sobie ciekawym informacjami, które wyszły na jaw w rozmowie z Andriejem Prochorowem z 4A Games. Doniesienia o premierze na PlayStation 4 i formie w jakiej ukaże się tryb multiplayer szybko skomentował wydawca. Niczego nie potwierdzono, ale też nie zdementowano, co oznacza, że jest w nich co najmniej ziarnko prawdy.

Komentarze
18
Usunięty
Usunięty
30/04/2013 11:16

> Moze dla ciebie jest tajemnica, ale tak sie sklada ze na Ukrainie mieszka wielu rosjan (pozostalosc po ZSRR, jesli> wiesz oczywiscie co ten skrot oznacza, choc watpie, ale zajrzy do swojej wikipedii ).> Szczegolnie duzo rosjan, czy tez rosyjskojezycznych mieszkancow zyje na wschodzie Ukrainy ( Donieck,> Charkow), na Krymie (Sewastopol, za mowienie po ukrainsku mozna dostac w mo..de, to znaczy w twarz ) i>.....Kijowie.> Stalkera robilo ukrainskie studio , ale wiekszosc pracownikow byla pochodzenia rosyjskiego i to oni odpowidaja> za te gre. Choc nie mowie ze ukraincow tez tam nie bylo.> Takze widzisz Harunia, czy jak ci tam ,sama Wikipedia i google nie zawsze wystarczy.He he he, dobre. Chcesz mnie zdyskredytowac (z tym ZSRR to pojechales), ale latwiej by ci to szlo jakbys nie popelnial tylu bledow ortograficznych i innych lamiacych zasady pisowni. Nazwy narodowosci piszemy wielka litera. Przecinek stawiamy zaraz po wyrazie, bez spacji, nawias otwierajacy przylega bezposrednio do wyrazu nastepujacego po nim, nawias zamykajacy przylega do ostatniego wyrazu wyrazenia umieszczanego w nawiasie.To ze wiki i google nie zawsze wystarczy to ja wiem, niestety ciezko w internecie o jakies inne zrodla informacji. Nikt z producentow Stalkera ani Metro nie zamiescil swojego CV na internecie, nie prowadzilem tez badan nad etnicznoscia i pochodzeniem ekipy tworzacej te gry, zakladam ze skoro zyja na Ukrainie i wszedzie podawane jest ze to ukrainskie studia, to i oni sa Ukraincami. To ty wyjechales z rewelacjami, wiec wypadaloby je wyjasnic.Co wiecej, jak na to jakim wielkim podroznikiem i znawca tematu jestes, to masz dziwny problem, ze nie mozesz dostac gry wszedzie dostepnej czy to w wersji cyfrowej czy pudelkowej.

Sanders-sama
Gramowicz
30/04/2013 10:20
Dnia 30.04.2013 o 00:01, Brunne_R napisał:

> >Niestety, nie gralem w pierwsza czesc, nie moge jej nigdzie dorwac. > > Słabo waść szukasz... W UK nie znajdziesz, przynajmniej tam gdzie mieszkam. Bylem w Gamestaion, Cex i w kilku innych sklepach i nic. Chcialem zamowic w merlin.pl ,z dostawa przez kuriera , ale maja tylko Metro Last Light. Wiec nie pisz ze slabo szukam...

A o GMG, Steam, allegro to słyszałeś?Jak pisałem... Dla chcącego nic trudnego.

Usunięty
Usunięty
30/04/2013 10:03
Dnia 30.04.2013 o 00:35, Brunne_R napisał:

> > Czyli malo wiesz > > Oho, powialo tajemnicą. Wszystkie wieksze strony czy wikipedie- wszyscy podaja ukrainskie, > ukrainian itp., nie dalem tez rady wygooglowac tych rewelacji, no ale ty wiesz ze jest > inaczej, wiesz ale nie powiesz co i jak, bo "kto ma wiedziec ten wie". Powiedzial fan > tego typu gier, ktory w Metro nie gral, bo nie moze jej dostac (po prostu rotfl). Nigdzie nie napisalem ze studio ,ktore robilo Stalkera nie jest ukrainskie, wrecz przeciwnie, jest ukrainskie (siedziba w Kijowie). Moze dla ciebie jest tajemnica, ale tak sie sklada ze na Ukrainie mieszka wielu rosjan (pozostalosc po ZSRR, jesli wiesz oczywiscie co ten skrot oznacza, choc watpie, ale zajrzy do swojej wikipedii ). Szczegolnie duzo rosjan, czy tez rosyjskojezycznych mieszkancow zyje na wschodzie Ukrainy ( Donieck, Charkow), na Krymie (Sewastopol, za mowienie po ukrainsku mozna dostac w mo..de, to znaczy w twarz ) i .....Kijowie. Stalkera robilo ukrainskie studio , ale wiekszosc pracownikow byla pochodzenia rosyjskiego i to oni odpowidaja za te gre. Choc nie mowie ze ukraincow tez tam nie bylo. Takze widzisz Harunia, czy jak ci tam ,sama Wikipedia i google nie zawsze wystarczy. A skad to wiem ?, ano bywalo sie na Ukrainie i rozmawialem z bylym pracownikiem GSC GamesWorld. ps : pozdrawiam Kubiansk i miasteczko Borowaja.

To po jakiemu gadaja nie ma najmniejszego znaczenia. Polowa gada po ukrainsku polowa po rosyjsku, fakt faktem jest to ukraina wsio w temacie.PStakie gadanie ze bylo sie na ukrainie i gadalo z pracownikiem GSC itd to wiesz, ze w internecie jest goloslowiem ? W necie kazdy ma tytul doktora jest specem od wszystkiego i zawsze odnosnie danego tematu ma wejscia i info z pierwszej reki. Tjaaa.




Trwa Wczytywanie