Microsoft zaprezentuje nowego Xboksa w drugiej połowie maja

Niedawno w sieci pojawiły się doniesienia o tym, że korzystanie z nowego Xboksa będzie wymagało stałego połączenia z siecią, co wywołało sporo kontrowersji. Dyrektor kreatywny Microsoft Studios, Adam Orth, powiedział, że nie ma potrzeby dramatyzować z powodu ciągle pojawiających się plotek i że ludzie po prostu powinni się z tym pogodzić. Microsoft musiał oficjalnie przeprosić za te słowa, podkreślając, że Orth nie jest rzecznikiem firmy.

Tymczasem pojawiły się kolejne plotki. Thurrott wypowiedział się w podcaście What the Tech na temat nowej konsoli. Warto pamiętać, że nie są to potwierdzone informacje i należy traktować je z przymrużeniem oka:

• Nowy Xbox określany jest kryptonimem Durango. Urządzenie ma nazywać się po prostu Xbox. Początkowo miała powstać jeszcze jedna maszyna służące rozrywce (ale nie można byłoby na niej grać), zwana Yumo. Zrezygnowano jednak z tego pomysłu, ale niewykluczone, że prace zostaną wznowione w przyszłości.
• Durango będzie drogie – 500 dolarów, 300 dolarów, jeśli będzie się opłacało subskrypcję.
• Korzystanie z urządzenia będzie wymagało ciągłego połączenia z siecią.
• Nowy Xbox ma trafić na rynek w listopadzie.
• Urządzenie ma wykorzystywać system Windows 8. Developerzy otrzymają zasadniczo te same narzędzia, co wcześniej.
• Thurrottowi podoba się nowe urządzenie Microsoftu – twierdzi, że jedyną rzeczą, która może wzbudzić niepokój, jest konieczność ciągłego połączenia z siecią.