Niekoniecznie będziecie chcieli spotkać zainfekowanych w The Last of Us

Patryk Purczyński
2013/03/28 14:57
3
0

Arne Meyer z Naughty Dog zapewnia, że zainfekowani będą w The Last of Us stanowić wyjątkowo twardy orzech do zgryzienia. Lepiej jest więc trzymać ich na dystans. Długi dystans.

Niekoniecznie będziecie chcieli spotkać zainfekowanych w The Last of Us

- Jedną z rzeczy, na których naprawdę chcieliśmy się skupić, byli zainfekowani jako przeciwnicy. Pomimo istnienia różnych klas, tak naprawdę reprezentują oni jeden wymiar w walce - zdradza Arne Meyer z Naughty Dog, mówiąc oczywiście o najnowszej produkcji studia, The Last of Us.

- Pokazujemy ich, ponieważ chcemy podkreślić, jak straszliwym i trudnym są przeciwnikiem - mówi. Ostrzega też, że jeśli główny bohater, Joel, będzie chciał zmierzyć się z zainfekowanym twarzą w twarz, czeka go niechybna, szybka śmierć. Zwłaszcza, że The Last of Us bliżej do skradanki niż strzelaniny.

GramTV przedstawia:

- Świat, który ukazujemy w grze, nie ma być śliczny. Ma to być świat śmiertelnie groźnych i ekstremalnych konsekwencji. Jak to jest, gdy człowiek zostaje popchnięty do ostateczności, a granica między dobrem a złem, poczucie moralności się zaciera? Dla nas istotne jest, by pokazać brutalność właśnie w tym kontekście - dodaje Meyer.

The Last of Us zadebiutuje na PS3 już 14 czerwca.

Komentarze
3
pepsi
Redaktor
Autor
28/03/2013 15:31

> Orzech do zgryzienia może być twardy a nie trudny. Widział ktoś kiedyś trudnego orzecha?>> Tak się tylko przyczepić chciałem.Oho, zmęczenie daje znać o sobie. Bzdurę palnąłem, dzięki za wyłapanie.

Usunięty
Usunięty
28/03/2013 15:19

Orzech do zgryzienia może być twardy a nie trudny. Widział ktoś kiedyś trudnego orzecha?Tak się tylko przyczepić chciałem.

Usunięty
Usunięty
28/03/2013 15:19

No i to mi się podoba :)




Trwa Wczytywanie