Grający w Mass Effect 3 wolą facetów i stawiają na siłę ognia, ale to w gruncie rzeczy prawi strażnicy galaktyki

• W kampanii spędziliśmy łącznie ponad 80 milionów godzin, co przekłada się na ponad 8.5 tysiąca lat.
• 8% graczy nie wyleczyło Genofagium. Dranie.
• 64% graczy nie spotkało w trzeciej części Wreksa.
• 37.6% graczy uzyskało 100% gotowości przed ostatecznym starciem.
• 4% graczy ukończyło grę na najwyższym poziomie trudności.
• 39.8% graczy zdobyło osiągnięcie/trofeum Long Service Medal (ukończenie ME3 dwa razy lub raz z importem danych z ME2).
• Vega przetrwał wydarzenia z gry u 82% grających. Na przeciwnym biegunie jest Kaidan z 17%.
• Najchętniej wybieranym kompanem jest Liara, najmniejszą popularnością cieszy się Kaidan.
• 82% kończących ME3 grało jako Shepard mężczyzna.
• Quarian ocaliło 27% graczy, Gethów 37%, a obie rasy 36%.
• Zaledwie 3.8% graczy zastrzeliło Mordina. Nie mają serc.
• 58% grających podłożyło się Garrusowi przy strzelaniu w butelkę. Prawdziwi przyjaciele.
• 43% Shepardów to żołnierze. Inżyniera wybrało ledwie 5% graczy.
• W trybie multi zginęło już ponad 10 miliardów przeciwników.

Wychodzi na to, że jestem raczej przeciętnym zbawcą galaktyki. Mój Shepard był twardym, uczciwym i miłosiernym żołnierzem z blizną na pół twarzy (ten zabieg dodał mu głębi). Od ogółu różni mnie jedynie sympatia do Kaidana.

BioWare zapomniało o jednej statystyce:

• Zakończenie rozczarowało 100% około 98% grających.

Wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać.