Obsidian chętnie zajęłoby się grą Fallout: New Vegas 2

Małgorzata Trzyna

2013/02/12 22:24

Szef Obsidianu, Feargus Urquhart, przyznał, że jego zespół z przyjemnością stworzyłby Fallout: New Vegas 2. „To byłoby fantastyczne” - powiedział.

Urquhart wspomina, że gdy powstawała druga część Fallouta, twórcy próbowali ściśle połączyć obszary „jedynki” i „dwójki”, nie mówiąc po prostu „to będzie się działo 2000 mil stąd”. Mając w pamięci swoją pracę w Black Isle Studios, przedstawił swoją wizję kolejnej gry i wyjaśnił, że jej powstanie nie zależy wyłącznie od powodzenia negocjacji z Bethesdą.

- Sądzę, że gdybyśmy mieli stworzyć Fallout: New Vegas 2 – albo po prostu nowego Fallouta – prawdopodobnie odseparowalibyśmy go od tego, co robią wewnętrzne zespoły Bethesdy – powiedział Urquhart. – Akcja toczyłaby się na Zachodnim Wybrzeżu, ponieważ jesteśmy ludźmi z Zachodniego Wybrzeża. Tamci są ze Wschodniego, zatem ma to sens.

GramTV przedstawia:

- Potrzebowalibyśmy też interesującego, zamkniętego obszaru. Myślę, że mogłoby to być Los Angeles. Falloutowe LA. To byłoby interesujące. Prawdopodobnie byłoby to Boneyard z Fallouta 1. Mogłoby w znacznym stopniu być inne. Mogłoby przypominać niemal połączenie Walking Dead z falloutowymi elementami ze względu na to całe promieniowanie.

Jakie są szanse na to, że Obsidian stworzy nowego Fallouta? Nie wszystko zależy od Bethesdy. Wiele się wyjaśni, gdy minie okres przejściowy między obecną a nową generacją konsol i sytuacja „wróci do normy, cokolwiek słowo ‘norma’ będzie znaczyło”.

- Cały czas rozmawiamy z Bethesdą – powiedział Urquhart. – Uważam, że wyzwanie nie dotyczy wyłącznie Bethesdy, ale ogólnie wydawców. Po prostu, co oznacza obecne zamieszanie z konsolami? Trudność polega na tym, że jest to okres przejściowy dla konsol i to dziwne, że jeszcze nie zapowiedziano nowych. To w przemyśle zawsze prowadzi do zawirowań. Dodaj do tego jeszcze gry free-to-play i na urządzenia mobilne, a uzyskasz mnóstwo ludzi, którzy dostają zawrotu głowy.

Komentarze

Usunięty

13/02/2013 17:54

Myślisz, że gram bez tych modów? Bez nich F3 jest pusty i jałowy na dłuższą metę :) Niestety niczego to nie zmienia, wspomniane problemy wynikają z silnika gra i niedbalstwa twórców, żadne mody tego nie naprawią w 100%, są jedynie poprawki w postaci ulepszonych tekstur i animacji. Ale przyznam, że problem dotyczył głównie F3 i NV, w Oblivion silnik sprawował się o wiele lepiej i płynie z tego taki wniosek, że być może tak samo będzie jeśli spróbują zrobić F4 na silniku Skyrim.

Usunięty

13/02/2013 17:02

Dnia 13.02.2013 o 16:10, Azvar napisał:

Nic, pod warunkiem że odpowiednio się do tego przyłożą. Niestety, mimo że NV mógł się podobać jako rpg, to jednak zarówno z F3, jak i NV były marne, toporne, ślamazarne shootery z płatającym figle sterowaniem (przede wszystkim problemy z używaniem skoku i strzelaniem).

I z tego właśnie powodu ktoś wziął się do roboty i powstały mody Wanderers Edition (F3) i Project Nevada (F:NV). Strzelanie już nie było tak toporne. Pociski leciały mniej więcej tam gdzie chciałeś a z bliska pudłowałeś co najwyżej jeśli ręka się omsknęła. Do tego dodano sprint i spowolnienie czasu (zużywały AP), rzut granatem przy pomocy keybinda, zmiana przybliżenia w celownikach optycznych, możliwość włączenia/wyłączenia stealthboya nie zużywając go całego. Do tego zmiany w percepcji w zależności od stanu zdrowia, tryby noktowizji i podczerwieni w określonych lunetach i hełmach + multum innych drobnych i większych poprawek związanych nie tylko z walką.Więc jeśli chodzi o kolejne fallouty, jestem spokojny. Czego by nie skaszanili, moderzy to naprawią. Ale nie miałbym też nikomu za złe, jeśli wyszłaby jednak turówka w rzucie izometrycznym.

Usunięty

13/02/2013 16:10

> A co jest złego w połączeniu shootera z rpgiem?Nic, pod warunkiem że odpowiednio się do tego przyłożą. Niestety, mimo że NV mógł się podobać jako rpg, to jednak zarówno z F3, jak i NV były marne, toporne, ślamazarne shootery z płatającym figle sterowaniem (przede wszystkim problemy z używaniem skoku i strzelaniem).

Trwa Wczytywanie