Developerzy ArmA III zwolnieni za kaucją

Małgorzata Trzyna
2013/01/15 17:05

Dwóch twórców gry ArmA III, Ivan Buchta oraz Martin Pezlar, zostało zwolnionych za kaucją z greckiego więzienia, do którego trafili we wrześniu, oskarżeni o szpiegostwo.

Developerzy ArmA III zwolnieni za kaucją

Buchta i Pezler zostali oskarżeni o szpiegostwo i osadzeni w areszcie, gdy zostali przyłapani na fotografowaniu bazy wojskowej na wyspie Lemnos. Groziło im za to 20 lat więzienia. Sprawa ta odbiła się szerokim echem w prasie i została przedstawiona prezydentowi Czech, Václavowi Klausowi, który podobno wstawił się za dwójką developerów u prezydenta Grecji, Karolosa Papouliasa.

GramTV przedstawia:

Po czterech miesiącach spędzonych w areszcie obaj twórcy z Bohemia Interactive mogą teraz wrócić do Czech. Zostali zwolnieni po zapłaceniu kaucji wynoszącej 5000 euro na osobę. Z ich powrotu bardzo cieszy się Dean Hall, który napisał na Twitterze, że jest to najlepsza wiadomość, jaką mógł otrzymać, i że nie może się doczekać, aż znowu zobaczy swoich kolegów.

Komentarze
30
Feallan
Gramowicz
16/01/2013 21:52
Dnia 16.01.2013 o 21:16, Darkstar181 napisał:

Nie na podstawie oskarżeń, a prawomocnego wyroku sądowego.

Innego kraju. Co z tego, że Europa, ci dwaj faceci to nie mordercy, żeby ich wydawać.

Dnia 16.01.2013 o 21:16, Darkstar181 napisał:

Chodzi mi o przypadek gdyby jednak zostali skazani (choć wątpię by do tego doszło)

To mało prawdopodobne, nie wypuszczaliby ich z aresztu, gdyby naprawdę uważali ich za szpiegów.Jeśli zostaliby skazani, to chyba tylko dla rozgłosu. o.O

Dnia 16.01.2013 o 21:16, Darkstar181 napisał:

Oba państwa są członkami UE, a prawo unijne zezwala na ekstradycję !

Ale jej nie wymusza. Sąd czeski musi się na nią zgodzić. Gdyby to zrobili - ciekawe, jaką wtedy reputację miałoby państwo wśród własnych obywateli...

Darkstar181
Gramowicz
16/01/2013 21:16
Dnia 16.01.2013 o 18:58, Feallan napisał:

> Mogą tam jeszcze wrócić :P Czesi musieliby wydać własnych obywateli na podstawie jakiś bzdurnych oskarżeń. Ale by było. :O

Nie na podstawie oskarżeń, a prawomocnego wyroku sądowego. Chodzi mi o przypadek gdyby jednak zostali skazani (choć wątpię by do tego doszło) Oba państwa są członkami UE, a prawo unijne zezwala na ekstradycję !

Zekzt
Gramowicz
16/01/2013 20:29

Ano widzisz..Ja napisałem o internetowych stękacielach a wszyscy zrobili wielki flame, że obrażam ogół bezrobotnych [gdzie tak nie jest bo sam dodałem, że ludzie po 50tce maja problemy i to nie małe i ja sobie z tego zdaję sprawę, odniosłem się w sumie do "internetowych kozaków" z for gdzie jęczą jak to pracy nie ma a prawda jest taka, że dupska się ruszyć nie chce] - brak czytania ze zrozumieniem imho.Ja też wiem co to ciężko się natyrać [jeździłem rok zaraz po szkole jako konwojent, zmiany 24 na 24, pieniądze ok tylko pierwsze 3 wypłaty dostawałem ochłapy odrabiając kierownikowi koszta wyrobienia mi licencji i pozwolenia na broń, potem zmieniłem profesję, zatrudniłem się jako operator wtryskarki (czytaj zwykły robol na produkcji :)) zarabiałem śmieszne grosze i prawie 5 lat ciężko pracowałem, żeby z robola zostać ustawiaczem potem wyrobić sobie uprawnienia i szkolenie na technologa i finalnie zostać kierownikiem działu zapewniania jakości, nieprzespane weekendy, nadgodziny, kursy po pracy, zmiany po 16h] i jestem zdania, ze jak się chce to się da.Zawsze mówię znajomym - idź do pracy, zarób te 1000 czy 1200zł, zawsze to lepsze niż gówniane 400zł zasiłku i to tylko 3 czy tam 6 miesięcy [a potem zostaje człowiek na lodzie].rozumiem, ze w naszym kraju niektóre oferty pracy są wręcz uwłaczające [ja rozumiem, umowy śmieciowe, marne warunki etc], ale żadna praca nie hańbi.A lepiej iść i cokolwiek robić i jakoś sobie radzić niż osiąść na dupie i liczyć na cud.Podobny problem mam z pożyczaniem kasy - owszem pożyczę zawsze jak mam koledze/koleżance w potrzebie.Ale jak mi ktoś nie zwróci pieniędzy [i rżnie głupa, bo jak ktoś przyjdzie i powie "słuchaj stary miałem ci oddać te dwie stówki w sobotę, ale dupa coś się spieprzyło nie mam, poczekaj jeszcze tydzień" to spoko, ja rozumiem, w życiu jest różnie sam miałem takie momenty, ze od 10tego do 10tego zostało mi 50zł i nie miałem pojęcia co robić, ja to znam] a znów przyjdzie po pożyczkę to mówię ok dam ci tą stówę spoko - ale pomalujesz mi sufit w przedpokoju [a ja ci za to zapałce].Przeważnie znajomi się wielce obrażają i mam spokój [a nie robię tego złośliwie - zwyczajnie nie wyrzucam kasy w błoto, jak ktoś nie zwraca to mogę kolejne 100 czy 200zł umoczyć ale jak coś dla mnie zrobi, żebym nie wywalił tego w błoto]




Trwa Wczytywanie