Nintendo: Wii U sprzedaje się miarowo

Patryk Purczyński

2013/01/07 11:01

W ostatnich tygodniach pojawiło się kilka wypowiedzi analityków i przedstawicieli sieci sklepów na temat rozczarowującego zainteresowania Wii U. Głos w sprawie zajął Satoru Iwata.

- Pod koniec sezonu świątecznego w amerykańskich sklepach, w porównaniu do Wii, na które tuż po premierze był prawdziwy boom, nie było aż tak ciężko dostać Wii U - przyznaje Satoru Iwata, prezes Nintendo. - Sprzedaż nie jest jednak zła. Według mnie konsola sprzedaje się miarowo - dodaje. Precyzyjnych wyników sprzedaży platformy nie zdradza.

Słowa te nawiązują do niedawnych wypowiedzi m.in. Arvinda Bhatii, analityka Sterne Agee. Jego zdaniem okres świąteczny w wykonaniu nowej konsoli Nintendo w sieci GameStop przebiegł poniżej oczekiwań. Jak zauważył, zapasy konsoli w magazynach sklepów pozostawały znaczne, a i odsetek gier na Wii U w odniesieniu do liczby sprzedanych urządzeń był niski. - W naszym mniemaniu premiera Wii U była nieco rozczarowująca - podsumowywał Bhatia.

GramTV przedstawia:

Z oficjalnych źródeł wiadomo jedynie, że w pierwszym tygodniu sprzedaży w Stanach Zjednoczonych Wii U znalazło 400 tys. nabywców. Wydawca magazynu Famitsu podał natomiast, że w Japonii konsola w grudniu sprzedała się w liczbie 638,3 tys. egzemplarzy.

Komentarze

Usunięty

07/01/2013 17:44

Dnia 07.01.2013 o 14:44, TobiAlex napisał:

> A tam.. U mnie w Media Markcie przed świętami i po świętach widzę na półeczkach Wii U > w edycji Premium i normalnej :) Stoją i nikt nie kupuje. To samo Saturn. Kurde, najgorsze, że jak sprawdzasz te sklepy w necie, to w ogóle nie ma informacji o dostępności tych konsol. Będę musiał podzwonić po sklepach.

To coś słabo szukasz bo w ultimie są dostępne od ręki : http://www.ultima.pl/konsole/s510/

Aquma

Gramowicz

07/01/2013 17:15

A mnie się wydaje, że tego produktu po prostu nie da się sprzedać tak dobrze jak Wii. Wielki padzioch z ekranem nie przemawia do graczy casualowych tak, jak machanie łapami na lewo i prawo, a już szczególnie w epoce, w której na każdym kroku mamy ekrany dotykowe, a tanie tablety sprzedawane są nawet w Biedronce. A przecież poprzedni sprzęt od Ninny sprzedawał się świetnie właśnie dzięki casualom, bo tzw. gracze hardcore''owi nie bardzo mieli w co na nim pograć... i dlatego zapewne większość takowych teraz też się wstrzyma i poczeka raczej na nowe zabawki od Sony i Microsoftu. Bo a nuż okaże się, że Wii U znowu jest sporo słabsze od konkurencji (i pewnie tak będzie).Więc trochę jest chyba problem z targetem, albo być może Ninny przeliczyło się z atrakcyjnością Padletu dla przeciętnego, nie-hardcore''owego zjadacza chleba.

Usunięty

07/01/2013 17:03

Dnia 07.01.2013 o 14:44, TobiAlex napisał:

Kurde, najgorsze, że jak sprawdzasz te sklepy w necie, to w ogóle nie ma informacji o dostępności tych konsol. Będę musiał podzwonić po sklepach.

Rzadko coś aktualizują a zwłaszcza jak nie mają towaru. Najlepiej pytać osobiście w sklepie i tam też kupować. Te większe sieci jak MM czy Saturn zawsze coś skubną.

Trwa Wczytywanie