Współtwórca Pulp Fiction pracuje nad filmem Castle Wolfenstein

Małgorzata Trzyna
2012/11/03 00:49

Roger Avary zajmie się scenariuszem i reżyserią filmu Castle Wolfenstein, opartym na słynnej serii gier. Ma być to produkcja w stylu Kapitana Ameryki i Bękartów wojny.

Współtwórca Pulp Fiction pracuje nad filmem Castle Wolfenstein

Historia będzie opowiadać o kapitanie amerykańskiej armii i brytyjskim agencie specjalnym wykonujących tajną misję w Zamku Wolfenstein, w którym odkrywają tajną broń Hitlera i walczą z Paranormalnym Oddziałem SS Himmlera.

Producent Samuel Hadida wiąże duże nadzieje z nową produkcją. Chce, by widzowie byli zachwyceni, tak, jak w przypadku Pulp Fiction i innych filmów, których reżyserem lub scenarzystą był Roger Avary.

GramTV przedstawia:

- Jest to wielka akcja-przygoda, ale równie ważni są jej bohaterowie i solidna fabuła – powiedział Hadida. – W filmie znajdzie się klasyczny szturm na złych gości, których symbolizują naziści, raczej w klimatach Bękartów wojny niż II wojny światowej. Jest to mniej więcej świat przyszłości w stylu retro i tak zabawny, jak Kapitan Ameryka, który niedawno ponownie został przedstawiony szerszej publiczności i odniósł wielki sukces.

- Grałem w gry z serii Wolfenstein od małego – powiedział Avary. – Czuję, że ich niespotykana wrażliwość w znacznym stopniu wpłynęła na moją własną twórczość i karierę. Zawsze uważałem, że Wolfenstein w innej formie, dostosowanej do dużego ekranu i przeznaczonej dla szerszej publiczności nie znającej serii gier, byłby ważniejszym przeżyciem filmowym, dlatego przedstawiłem ten pomysł Samuelowi. Wykupił prawa, a ja nie posiadałem się ze szczęścia, że czeka nas ta przygoda.

Źródło

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
14/11/2012 13:56

tylko mam nadzieje że będą zombie i te potworki robione w laboratioriach

Usunięty
Usunięty
14/11/2012 13:54

Czekam zatem z niecierpliwością

Usunięty
Usunięty
03/11/2012 18:59

/facepalm .....Czy czytelnicy tego portalu mają więcej niż 10 lat ? "Wrażliwość" widzę dla niektórych ma tylko jedno, wrogie, "niemęskie" znaczenie.... Nikt nie wpadł jeszcze nato, że w rzypadku sztuki zwykle używa się go w znaczeniu atmosfery, sposobu widzenia świata etc ? No to właśnie Wolfenstein ma tą samą wrażliwość, co Bękarty Wojny. I nie nie chodzi tu o bycie wrażliwuym w sensie - sentymentalnym ..




Trwa Wczytywanie