Nowa gra A. Chmielarza nie będzie strzelaniną

Patryk Purczyński
2012/10/16 07:53
0
0

Studio The Astronauts, któremu przewodzi Adrian Chmielarz, wyjaśniło na swojej stronie kilka kwestii dotyczących pierwszego projektu. Wiemy np. dlaczego gra nie skorzysta z Kickstartera.

Nowa gra A. Chmielarza nie będzie strzelaniną

Zachodnie media nieco sceptycznie zareagowały na wieść, że Adrian Chmielarz ze swoją nową ekipą The Astronauts planuje oprzeć pierwszą produkcję na silniku Unreal Engine 3. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. - Ludzie, nie robimy strzelaniny. A mówienie o "kolejnej grze opartej na UE3" jest niedorzeczne. Najlepsze tytuły, jak Mass Effect, Bioshock czy Dishonored, korzystają z tej technologii - argumentują przedstawiciele studia.

Zapewniają również, że projekt, nad którym obecnie pracują, nie jest grą przeznaczoną na urządzenia przenośne. Nie rozważają ponadto zorganizowania zbiórki na Kickstarterze. - To nie jest tylko fantastyczna platforma fundująca projekty, ale też wysoce efektywne narzędzie marketingowe. Nam trudno by było wytłumaczyć, na czym polega nasza pierwsza gra bez wykonania co najmniej połowy roboty.

GramTV przedstawia:

- Jedną rzeczą jest bowiem wywołanie ekscytacji poprzez zabranie się za remake czy kontynuację gry uwielbianej w przeszłości (i nie ma w tym nic złego!), a zupełnie inną uzyskanie wsparcia na wysokim poziomie dla projektu, który ciężko porównać do czegokolwiek innego. I nie chodzi nawet o to, że robimy jakąś szaloną, eksperymentalną produkcję, której nikt do tej pory nie był w stanie sobie wyobrazić, ale i tak czujemy, że tworzymy coś niepowtarzalnego. Zdecydowaliśmy się więc na zainwestowanie naszych oszczędności w utworzenie nowego studia. To bardzo ryzykowne, ale jeśli nasze rodziny w nas wierzą, dlaczego my nie powinniśmy - dodają "Astronauci".

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!