Pierwsza wersja DayZ będzie gotowa w grudniu

- (DayZ) musi ukazać się przed końcem roku – powiedział Hall. – Nie tylko dlatego, że się zobowiązaliśmy, ale by osiągnąć to, co musimy. Musi tak być. Nie ma żadnego „mamy nadzieję”, musi tak być. I będzie to tania gra.

Hall podkreślił, że chce, by jak najwięcej graczy mogło cieszyć się DayZ, a dochody uzyskane ze sprzedaży zainwestuje w rozwój tej produkcji.

- Podoba mi się myśl, że teraz podejmujemy ostrożne, sensowne kroki. Tak naprawdę nie lubię ani jednego, ani drugiego. DayZ nie było ostrożną, sensowną modyfikacją, ale nasze pierwsze kroki muszą takie być. I jeśli uda się nam to osiągnąć w grudniu, to w styczniu i w lutym będziemy mogli zacząć pracę nad ciekawszymi rzeczami, skupić się na ambitniejszych funkcjach.

W grze mają pojawić się między innymi choroby rozprzestrzeniające się przez odchody i wymiociny, usunięcie interfejsu użytkownika, wykorzystanie przedmiotów codziennego użytku jako broni i listewek jako szyn usztywniających złamane kości. W późniejszym czasie mają zostać wprowadzone również pojazdy.

Hall nie jest zachwycony, że powstają klony jego pomysłów, takie jak War Z, ale nie zamierza podawać do sądu każdego twórcy, który zajmuje się horrorami z zombie w roli głównej.

- Może stworzą lepszą grę, nie wiem. Może to, co robią, nie wydaje mi się zbyt uczciwe, ale tak naprawdę jakie mam możliwości? Co mogę zrobić? Mogę zacząć krytykować każdego, kto próbuje sklonować moją grę. Co tak naprawdę osiągnąłbym, poza tym, że wyglądałbym jak bałwan? W ten sposób nie stworzę lepszej produkcji.

Hall ma nadzieję, że jego dwaj przyjaciele z Bohemii Interactive, którzy zajmowali się tworzeniem Chernarus Plus dla samodzielnego DayZ, zostaną wypuszczeni z greckiego więzienia i będą mogli wrócić do domu. Zostali tam zamknięci „za szpiegostwo” – podobno posiadali nagrania i zdjęcia wojskowych baz znajdujących się na wyspie Lemnos.

Hall przyznał, że teraz dla niego najważniejsza jest optymalizacja i pozbycie się bugów, jak również rozwiązanie problemu z hakowaniem. Zaprzyjaźnił się z Notchem oraz przedstawicielami Valve i CCP, którzy obiecali przejrzeć wczesną wersję kodu, zanim gra się ukaże.

Źródło