Nachodzi cyfrowa rewolucja - przynajmniej według CD Projektu, który właśnie takim hasłem reklamuje swój nowy serwis.
Co dokładnie zaoferuje graczom strona CDP.pl? Tego dokładnie nie wiadomo i wiele kwestii pozostawionych jest w sferze domysłów. CD Projekt podejmuje jednak swego rodzaju grę pozwalając nam na odgadnięcie kilku szczegółów dotyczących nowego projektu. Na początek zobaczcie filmową zapowiedź CDP.pl.
Większa część filmiku to krótkie przypomnienie historii firmy oraz najważniejszych dla niej przedsięwzięć oraz osiągnięć - wymienione są m.in. początek działalności, założenie CD Projekt RED czy start serwisu gog.com. Ostatnim z prezentowanych, najważniejszych dla CD Projektu posunięć, jest właśnie tajemnicze CDP.pl. Po więcej informacji wydawca i dystrybutor zaprasza na stronę serwisu.
Póki co na CDP.pl możemy jedynie zapisać się do newslettera lub polubić fanpage serwisu. Na dole strony znajdują się natomiast małe ikonki, które - jak się domyślamy - mają prezentować kluczowe zalety CDP.pl. 
Kolejne ikonki informują m.in. o wsparciu dla procesorów 64-bitowych, 24-godzinnym systemie działania serwisu, dostępie do działu pomocy, możliwości pobrania zakupionego towaru na dysk, wsparcia zarówno dla Windowsa jak i Maca czy polskiej wersji językowej produktów. Wygląda także na to, że CDP.pl oprócz handlowania cyfrowymi produktami będzie także posiadał funkcje społecznościowe.
O tym, że ten tor dla spekulacji jest właściwy przekonać się możecie oglądając nasz wywiad z Michałem Gembickim z CD Projekt, który nagraliśmy jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. Już wtedy Michał zapowiadał, że CDP uruchomi serwis z cyfrową dystrybucją, który jednak będzie czymś więcej niż tylko sklepem. Wspomniany wywiad zamieszczamy poniżej (interesujące nas pytanie pada w 3:40).
Kilka symboli jest natomiast bardzo zagadkowych. Co Waszym zdaniem może oznaczać kamera? Czy serwis będzie publikował jakieś filmy, czy może umożliwiał użytkownikom dzielenie się swoją twórczością? A co z bombą? Albo znakiem serca? Póki co wiele kwestii pozostaje tajemnicą. Damy znać jak tylko dowiemy się czegoś więcej.
