EA: Sprzedaż cyfrowa niebawem prześcignie tradycyjną

Patryk Purczyński
2012/08/13 12:45

Peter Moore wieszczy, że w przyszłości nadejdzie moment, w którym dochody z dystrybucji cyfrowej będą wyższe od tych z tradycyjnej sprzedaży. Co więcej, według niego ten moment nadejdzie już wkrótce!

EA: Sprzedaż cyfrowa niebawem prześcignie tradycyjną

Electronic Arts stara się coraz aktywniej uczestniczyć w rynku dystrybucji cyfrowej. Jak tłumaczy Peter Moore na łamach Reutersa, jest to naturalny krok w obliczu panujących na rynku trendów. - Być może za dwa, może za trzy lata nadejdzie taki moment, w którym powiemy: "więcej zarabiamy na kanałach cyfrowych niż fizycznych". Ten moment nadejdzie już niebawem - prognozuje dyrektor EA ds. operacyjnych.

Według prognoz amerykańskiego giganta, już w tym roku różnica między obydwoma sposobami docierania do klienta nie będzie wielka. Do końca marca 2013 roku na konta Electronic Arts powinno wpłynąć ok. 2,6 miliarda dolarów z tradycyjnej sprzedaży, podczas gdy w dystrybucji cyfrowej przychody powinny wynieść 1,7 miliarda dolarów. Co więcej, w pierwszym kwartale tego roku EA zanotowało 55-procentowy wzrost sprzedaży właśnie kanałem cyfrowym.

GramTV przedstawia:

"Elektronicy" nie zamierzają się jednak odcinać od tradycyjnej formy docierania do klienta. - Nigdy nie opuścimy kanałów fizycznych. Jak długo konsumenci będą chcieli kupować gry na płytach, tak długo będziemy je w ten sposób oferować - zapewnia Moore.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
13/08/2012 14:42

Szczęśliwie do tego czasu przejdzie mi ochota na granie, zassij grę (milion GB), potem kolejno łatki (miliard GB), potem DLC (bilion GB), a potem jeszcze licz na łaskawość wydawców w kwestii dostępności...

Usunięty
Usunięty
13/08/2012 14:39

Dla mnie śmieciowe pudełka nie istnieją od lat, ale facet ma racje, że skoro są chętni do nabywania takich wersji, to wybór powinien istnieć. ;p

Usunięty
Usunięty
13/08/2012 14:31

Trzeba pamiętać jednak, że zysk z dystrybucji fizycznych nośników jest mniejszy z powodu produkcji płyt/opakowań/instrukcji/innych bajerów do bogatszych edycji gier.Poza tym, nie sądzę, żeby dostępność internetu miała tu jakieś większe znaczenie - spora część graczy traktuje gry, jako hobby kolekcjonerskie. Niestety, coraz częściej jest tak, że dystrybucja cyfrowa niszczy ich zasoby, bo większość dodatków jest dostępnych jedynie przy jej użyciu, a szkoda. Poza tym, pozwala to na łatwą sprzedaż tandetnych DLC, których nikt by nie kupił na fizycznym nośniku.




Trwa Wczytywanie