Fani pytają DICE: Dlaczego Battlefield 4, a nie Bad Company 3?

Patryk Purczyński
2012/07/19 13:49

Ian Tornay z DICE deklaruje, że pracownicy studia nadal kochają podserię Battlefielda, Bad Company. Na razie ustępuje ona jednak miejsca właściwemu Battlefieldowi.

Fani pytają DICE: Dlaczego Battlefield 4, a nie Bad Company 3?

Niedawna zapowiedź Battlefielda 4 wywołała mieszane reakcje wśród fanów serii i twórczości szwedzkiego studia DICE. Część graczy zarzuca ekipie, że różnica czasowa między trzecią a czwartą częścią jest zbyt mała, inni pytają, dlaczego na boczny tor odstawiony został Battlefield: Bad Company. Tej drugiej grupie na łamach serwisu Reddit wyjaśnienia przedstawił Ian Tornay, odpowiadający za kontakt z fanami.

- Mogę zapewnić, że nie stało się tak w wyniku braku miłości do Bad Company wewnątrz DICE. Każdy, z kim rozmawiałem, jest bardzo dumny z tej serii i bardzo ją lubi - zapewnił. W dalszej części poprosił graczy o wymienienie tych elementów z Bad Company, które lubią najbardziej i widzą je w nowym Battlefieldzie. Nie wykluczył również powstania trzeciej odsłony BC w przyszłości.

GramTV przedstawia:

Na razie DICE skupia się jednak na Battlefieldzie 4. Wiadomo, że beta-testy gry ruszą jesienią 2013. Dostęp do nich można sobie zagwarantować kupując edycję limitowaną Medal of Honor: Warfighter, aczkolwiek nie będzie to jedyna droga przedostania się do bety.

Komentarze
17
Usunięty
Usunięty
30/08/2012 05:05

też sie zastanawiam czemu pracują nad BF 4 a nie BC 3

Usunięty
Usunięty
19/07/2012 16:14
Dnia 19.07.2012 o 15:27, Tenebrael napisał:

Muszę się z Tobą zgodzić. O ile w BC2 grałem z wielkim zapałem kupę czasu, bo był to taki "uporządkowany chaos" (niby chaos, ale jednak z pewną metodą jako kręgosłupem), o tyle BF3 bardzo szybko mnie znudził Częściowo przez kiepsko imho zaprojektowane mapy (w zasadzie jedynie te z BTK reprezentowały jakiś sensowny poziom), cześciowo przez niesamowicie upierdliwy Battlelog, który nie dawał nic specjalnego (a już na pewno niewiele ponad to, co było w BC2) a wymagał uruchomienia w przeglądarce, co powodowało nieraz problemy z łączeniem.

Mapy z Back to Karkand dają więcej możliwości taktycznych, bo są bardziej podatne na zniszczenie (przypłacają to gorszą jakością tekstur itp, ale moim zdaniem to uczciwa wymiana). Poza tym, są też lepiej zaprojektowane niż te z podstawki, bo bazują na swietnych mapach z dwójki.Dobrze okresliłeś ten rodzaj chaosu w BC2, bo rzeczywiście, mimo że akcja była bardziej chaotyczna niż w poprzednich BFach, to też bardziej uporządkowana niż w BF3.Ten cały Battlelog to w ogóle jakieś nieporozumienie. Rozumiem, że ostatnio opcje społecznościowe są bardzo w modzie i EA chciało mieć coś takiego też w swojej grze, ale mogli chociaż zrobić to tak, żeby to battlelog był odpalany przez grę, a nie odwrotnie. Za każdym razem gdy chcę wejść na jakiś serwer muszę czekać aż na pasku pojawi się ikonka BF3 (a czy to zrobi, czy też będzie trzeba wyłaczyć i od nowa wlaczyć battleloga to już loteria) i kliknąć na nią, bo gra odpala się automatycznie zminimalizowana.

Tenebrael
Gramowicz
19/07/2012 15:27
Dnia 19.07.2012 o 15:03, Jikex napisał:

> Co mi po technologii, skoro gameplay praktycznie nie został zmieniony? Właśnie został i to mocno, ale niekoniecznie na lepsze. W BFach do 2142 włącznie najważniejsza była współpraca, a akcja była, jakby to powiedzieć, uporządkowana. W Bad Company 2 (może już w jedynce, nie wiem, nie grałem) współpraca wciaż była ważna, ale wszystko stało się bardziej chaotyczne, a w Battlefieldzie 3 wygląda to tak, jakby został już tylko sam chaos...

Muszę się z Tobą zgodzić. O ile w BC2 grałem z wielkim zapałem kupę czasu, bo był to taki "uporządkowany chaos" (niby chaos, ale jednak z pewną metodą jako kręgosłupem), o tyle BF3 bardzo szybko mnie znudził Częściowo przez kiepsko imho zaprojektowane mapy (w zasadzie jedynie te z BTK reprezentowały jakiś sensowny poziom), cześciowo przez niesamowicie upierdliwy Battlelog, który nie dawał nic specjalnego (a już na pewno niewiele ponad to, co było w BC2) a wymagał uruchomienia w przeglądarce, co powodowało nieraz problemy z łączeniem.




Trwa Wczytywanie