Limbo nie trafiło od razu na PlayStation, ponieważ Sony żądało praw do marki

Małgorzata Trzyna
2012/07/18 00:32
8
0

Zapadające w pamięć Limbo mogło być grą dostępną wyłącznie na PSN, ale ponieważ Sony żądało praw do marki, Playdead zrezygnował i zamiast tego podpisał umowę z Microsoftem.

Limbo nie trafiło od razu na PlayStation, ponieważ Sony żądało praw do marki

Sony żałuje teraz, że nie wydało od razu tej gry, podobnie, jak to było z Demon’s Souls – ponieważ Limbo okazało się olbrzymim hitem, w pierwszym miesiącu po premierze na XBLA w lipcu 2010 sprzedało się w liczbie 300000 egzemplarzy, a w listopadzie 2011 przekroczyło milion. Limbo nadal dobrze radzi sobie na PSN, w 2011 roku była to najlepiej sprzedająca się gra zewnętrznego studia, ale byłoby jeszcze lepiej, gdyby najpierw ukazała się na PS3.

Kierownik produkcji Sony Computer Entertainment, Pete Smith uważa, że posiadanie praw do marki jest niezwykle istotne, ale przyznał, że wzbudza to niepokój u developerów.

GramTV przedstawia:

- Pamiętajcie: 100 procent z niczego oznacza nic - powiedział Smith. - Wydawca dużo chętniej zainwestuje w marketing i sprzedaż, jeśli posiada prawa do marki. Czasem po prostu nie chcemy, by developerzy tworzyli grę, ukończyli ją i poszli do naszej konkurencji. Każdą markę traktujemy indywidualnie. Przy odrobinie zdrowego rozsądku można się dogadać.

Źródło

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
18/07/2012 17:32

No nie wmówisz mi chyba, że żaden wydawca by tak nie postąpił bo wyśmieję. SONY robiło wszystko, by zadbać o SWÓJ interes.@byverter:Płacz dalej :D

Usunięty
Usunięty
18/07/2012 17:28

E tam przesadziło - przejęcie praw do IP za finansowanie to branżowy standard, a lepiej oddać Sony, niż EA - oni przynajmniej dają ogromną wolność twórczą. Jaki inny wydawca odważył by się władować kasę w tak nietypowe gry, jak fl0w, flower, Journey, Heavy Rain, nadchodzący Beyond - i pewnie jeszcze kilka by się znalazło. Od twórców gier takich jak Guerilla czy Insomniac też nigdy chyba złe słowo na Sony nie wypłynęło. Z tego co widać, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jak wchodzić w ekskluzywne umowy z dużą dozą wolności twórczej, to tylko Sony.MS nie chciał marki zapewne dlatego, że nie miał by i tak ekipy, żeby ją rozwijać.

dariuszp
Gramowicz
18/07/2012 08:38

Każdy dba o siebie. Sony przesadziło i odczuli tego skutki. Oddali świetną grę konkurencji.




Trwa Wczytywanie