Były marketingowiec Call of Duty domaga się ochrony kreatywności przed interesem

Patryk Purczyński
2012/06/18 14:09

- Nie pozwólcie, by cele biznesowe dominowały nad kreatywnością - mówi Robert Bowling. Jak zapewnia, w jego nowym projekcie nie chodzi o nic innego, jak właśnie o kreatywność.

Były marketingowiec Call of Duty domaga się ochrony kreatywności przed interesem

Do niedawna budował popularność serii posądzanej o ciągłe powtarzanie tego samego schematu, dziś stwierdza: - Sądzę, że jako przemysł w ujęciu całościowym musimy się jeszcze wiele nauczyć w kwestii tego, jak traktować talent kreatywności. To słowa Roberta Bowlinga, byłego marketingowca Infinity Ward, wypowiedziane w rozmowie z dziennikarzami GameFrontu.

- Musimy sobie uświadomić, że polem naszych działań jest kreatywność, tak samo jak w przypadku filmów i telewizji. Nic co tworzysz nie jest czarne albo białe. To wymaga emocji, pasji, a także zadowolonych ludzi - jeśli bowiem nie jesteś zadowolony z tego, co robisz, odbije się to na jakości twojej pracy - mówi Bowling.

- Dlatego właśnie w przypadku Robotoki nasza filozofia projektu opiera się na kreatywnym zespole. To on jest na pierwszym miejscu, wszystko inne odgrywa drugorzędną rolę. Jeśli zgromadzimy szczęśliwy zespół, otrzymacie dobry projekt - zapewnia. I podkreśla: - Nie możesz pozwolić, by cele biznesowe dyktowały twoje kreatywne decyzje, niezależnie od wszystkiego.

GramTV przedstawia:

- Na rozpoczęcie działania tej firmy wykładam pieniądze z własnej kieszeni. Nasze fundamenty nie są więc usłane celami biznesowymi. Nie mówimy o ryzykowaniu czyimiś pieniędzmi. A skoro już to zrobiliśmy, szukamy partnerów, którzy chcieliby w to wejść i stać się tego częścią - dodaje.

Robert Bowling powstanie studia Robotoki ogłosił na początku czerwca. Pierwszym projektem jego ekipy będzie Human Element.

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
19/06/2012 03:03

Od kiedy człowiek mający podwójne standardy może być wyznacznikiem czegokolwiek i celnie wytykać cokolwiek?

Usunięty
Usunięty
19/06/2012 03:03

Od kiedy człowiek mający podwójne standardy może być wyznacznikiem czegokolwiek i celnie wytykać cokolwiek?

Usunięty
Usunięty
18/06/2012 20:11
Dnia 18.06.2012 o 17:43, BlindObserver napisał:

A Ty jak zwykle pośpieszyłeś na białym rumaku dzierżąc w lewej ręce tarcze, a w prawej miecz by własną piersią obronić CoD-a (jakby było co bronić)...

Błąd - On tylko celnie wytyka co niektóym błędy w ich bezwartościowym, hejterskim, pozbawionym logiki "rozumowaniu", jeżeli w odniesnieniu do takich bzdur można w ogóle tego słowa użyć. Ja wiem, że frustratom ulgę przynosi mieć na co pokazywać palcem, ale chyba czas już dorosnąć.




Trwa Wczytywanie