Inafune: w Soul Sacrifice gracze zaakceptują śmierć swojego bohatera

Małgorzata Trzyna
2012/06/15 11:04
3
0

Nawet jeśli postać zginie w walce w Soul Sacrifice, gracze nie będą rozczarowani, jeśli ich poświęcenie nie pójdzie na marne.

Inafune: w Soul Sacrifice gracze zaakceptują śmierć swojego bohatera

- W większości tytułów grasz dla własnych korzyści - mówi Keiji Inafune, były pracownik Capcomu i szef nowo powstałego studia Comcept. - W tym przypadku grasz dla kogoś innego - możesz dla kogoś umrzeć. Kiedy Twój bohater zginie w walce, a towarzyszące mu postacie będą mogły z tego skorzystać, zrodzą się w Tobie różnorakie uczucia.

W grze bohater może poświęcić swoje życie, by rzucać potężne czary, na przykład podpalić się albo wyciągnąć swój kręgosłup, który posłuży jako Excalibur. Kiedy zdecyduje się na ten wariacki krok, ma zaledwie kilka chwil, by pozbyć się potwora. Gdy minie wyznaczony czas - umiera.

GramTV przedstawia:

- Obiecuję, że nawet jeśli zginiesz, dokonując aktu poświęcenia, będziesz czuł się z tym dobrze - mówi Inafune. - Jeśli przegrasz po podjęciu tej ważkiej decyzji, poczujesz rozczarowanie. Załóżmy, że masz dziewczynę, którą chcesz chronić, kiedy jest atakowana. Spróbujesz ją uratować. Nawet jeśli sam zginiesz, a ona przeżyje, będziesz walczył i oddasz swe życie za kogoś, kogo kochasz. To lepsze niż przyglądać się, jak ona umiera.

Soul Sacrifice ukaże się w Japonii na PS Vita w 2012 roku, data premiery dla zachodniej części świata nie została jeszcze ustalona.

Źródło

Komentarze
3
Usunięty
Usunięty
15/06/2012 16:20

Anormalne trochę, śmierć to śmierć czyli ostateczny koniec (gry to pokazują zazwyczaj bez wyrazu i tragedii ...).

Usunięty
Usunięty
15/06/2012 14:30

Raczej wątpie czy coś takiego wywoła coś więcej niż "Ku*wa padłem..."Zazwyczaj takie zabiegi działały gdy bohater ginął w zakończeniu gry. Np w The Shade czy

Spoiler

Lone Survivor wolałem gdy bohater ginął i był z dziewczyną w niebieskiej kiecce, niż gdy udało mu się przetrwać, wychodził z tego wszystkiego i był sam

Usunięty
Usunięty
15/06/2012 11:31

Wow. To może być ciekawa mechanika. I faktycznie może zadziałać pod warunkiem, że ci, za których będziemy poświęcać swoją postać będą dla nas faktycznie znaczący.W innym przypadku może się okazać, że nic z tego nie wyjdzie.Ciekawi mnie jak to się sprawdzi w praktyce.




Trwa Wczytywanie