Tydzień ze SteelSeries - myszka SteelSeries Kana

gram.pl
2012/06/13 18:00
3
0

Pora na przedstawienie myszki SteelSeries Kana, która zarówno pod względem rozmiarów, jak i oferowanych możliwości plasuje się dokładnie między znanymi Wam już modelami Sensei i Kinzu.

Pora na przedstawienie myszki SteelSeries Kana, która zarówno pod względem rozmiarów, jak i oferowanych możliwości plasuje się dokładnie między znanymi Wam już modelami Sensei i Kinzu.Tydzień ze SteelSeries - myszka SteelSeries Kana

SteelSeries Kana, to kwintesencja uniwersalności. Myszka została zaprojektowana głównie z myślą o graczach, których nie zadowoli prostota Kinzu, ale z drugiej strony nie potrzebują wyposażonego we własny procesor potwora pokroju Sensei. Tę uniwersalność odczytać możemy nawet w nazwie gryzonia. Kana jest słowem występującym w wielu językach: w Szwecji, to kanarek, w Azerbejdżanie krew, zaś na Hawajach – półbóg.

Przede wszystkim uniwersalność

Kształt SteelSeries Kana, to klasyczny już dla tej firmy, symetryczny projekt obudowy, oparty na prostocie i przejrzystości. Grzbiet myszki wykonany został z błyszczącego (w kolorze białym) lub matowego (czarna), twardego tworzywa wysokiej jakości, natomiast jej boki pokrywa matowa warstwa antypoślizgowego tworzywa w tej samej tonacji kolorystycznej. Obudowa ma wymiary 37 mm x 64 mm x 124 mm, zaś cała myszka waży dokładnie 72 gramy.

Kana wyposażona została w trzy dodatkowe przyciski. Jeden z nich, umieszczony tuż za rolką przewijania, to typowy dla myszek SteelSeries przycisk zmiany DPI w locie. Nieco nietypowo wygląda natomiast kwestia bocznych przycisków. Zamiast zgrupować obydwa na jednej ze ścianek myszy lub zdublować je po obu, zdecydowano się na kompromis – na każdym z boków myszy znajduje się jeden, za to bardzo dużych rozmiarów klawisz.Przede wszystkim uniwersalność, Tydzień ze SteelSeries - myszka SteelSeries Kana

Całość uzupełnia dwumetrowej długości kabel USB, zabezpieczony przed uszkodzeniami mechanicznymi podwójnym oplotem. SteelSeries Kana, mimo prostoty, wyposażona została w jednopunktowe podświetlenie LED obręczy okalającej rolkę przewijania. Co więcej korzystając z oprogramowania możemy powiązać intensywność tego podświetlenia z aktualnym ustawieniem DPI sensora, mając w ten sposób jasną informację o trybie pracy.

Myszka powinna więc zadowolić zarówno graczy używających jej lewą, jak i prawą ręką, a uniwersalny kształt obudowy sprawia, że powinna więc być wygodna zarówno dla graczy opierających na niej całą dłoń, jak i trzymających placami, czy też stosujących claw grip.

Pod spodem znajdziemy charakterystyczne dla SteelSeries, duże i szerokie ślizgacze, które pokrywają 16% spodniej powierzchni myszki. Przekłada się to na pewny i płynny ruch na praktycznie każdej powierzchni.

Ciekawostką jest też fakt, że o ile biała wersja myszki White 1.1 została wprowadzona na rynek przez samą firmę, o tyle o kolorystyce drugiego modeli zadecydowali gracze. Społeczność skupiona wokół profilu StaeelSeries na Facebooku wybrała projekt Black 1.1 spośród kilku propozycji. W głosowaniu wzięło udział ponad 300,000 osób, a zwycięski projekt zebrał aż 60.000 głosów.

GramTV przedstawia:

Uniwersalna, ale precyzyjna

Podobnie, jak jej mniejsza siostra Kinzu, Kana wyposażona została w optyczny sensor PixArt 3305 pracujący w czterech trybach: 400, 800, 1600 i 3200 DPI. Wykorzystanie tego sensora oraz innego typu soczewki pozwoliło na osiągnięcie następujących osiągów:

  • 3600 FPS
  • 130 IPS
  • przyspieszenie 30 G

Uniwersalna, ale precyzyjna, Tydzień ze SteelSeries - myszka SteelSeries Kana

Oczywiście choć SteelSeries Kana jest w stanie pracować wyłącznie dzięki sterownikom systemowym (plug-and-play), to pełnie jej możliwości wykorzystamy dopiero po zainstalowaniu firmowego oprogramowania. Jest to – co nie powinno już nikogo dziwić – uniwersalny panel zarządzania SteelSeries Engine. Dzieki niemu otrzymamy dostep do między innymi takich funkcji:

  • ustawienie wartości DPI,
  • przypisanie intensywności świecenia diody LED do poziomów DPI,
  • programowanie przycisków myszy,
  • ustawienie częstotliwości zapytań,
  • nagrywanie makr,
  • tworzenie profili dla różnych aplikacji,
  • śledzenie statystyk użycia klawiszy.

SteelSeries Kana, to myszka będąca próbą znalezienia balansu między prostotą (Kinzu), a mnóstwem możliwości i opcji (Sensei). To doskonała propozycja dla tych, którzy szukają profesjonalnej myszki do gier w rozsądnej cenie, oferującej do tego spore możliwości.

Artykuł jest częścią Tygodnia ze SteelSeries, wspólnej akcji promocyjnej SteelSeries i gram.pl

Kup myszkę SteelSeries Kana w sklepie gram.pl

Komentarze
3
Bodzio-Gracz
Gramowicz
09/05/2013 23:43

Dość ciekawy model myszy, aczkolwiek jedno, co mi w niej przeszkadza - to małe jej gabaryty.Pozatym wszystko inne w jak najlepszym porządku.

Usunięty
Usunięty
14/06/2012 01:09

W przypadku tej myszki, prędkość nie jest problemem jak w kinzu v2. Co nie zmienia faktu że feeling jest tak samo kiepski. Jakość wykonania jest niezaciekawa. Przełączniki są gorsze niz w kinzu v2 pro, ale ważniejsza jest kwestia ślizgaczy - totalna plastikopodobna prowizorka. Nie wiadomo czemu producent zdecydował się na taki krok. W kinzu v2 pro, zainstalowali stópki dobrej jakości (z warstą teflonu), a w kanie nie mogli? Dodam że testowałem obie myszki, więc moje obserwacje (jak i setek userów z OCN & kilkunastu fachowców) nie są bez pokrycia. Nie jestem również hejterem tej firmy - qck cenię i używam od lat. Niedawno zakupiłem ss 6gv2 i póki co - śmiga jak trzeba.

Usunięty
Usunięty
13/06/2012 21:24

Nikomu by nie przeszkadzało gdybyście pod newsem podali cenę i ewentualnie linka do sklepu, bo sobie znalazłem, że macie tą myszkę w ofercie. W newsach z grami zawsze jest link, niby nie wiele, a tyle zmienia.




Trwa Wczytywanie