Lollipop Chainsaw doczeka się wsparcia PS Move?

Patryk Purczyński
2012/06/11 10:59
9
0

Popularny Suda51 wyjaśnia, dlaczego Lollipop Chainsaw przedkłada walkę wręcz przed wymianę ognia. Nie wyklucza również, że grę będzie można za jakiś czas obsłużyć kontrolerem PS Move.

Lollipop Chainsaw doczeka się wsparcia PS Move?

Elementem wyróżniającym Lollipop Chainsaw na tle innych gier są z pewnością nietypowe postacie - dość powiedzieć, że główną bohaterką jest uwodzicielska cheerleaderka z piłą łańcuchową w rękach. Skąd pomysł na tego typu kreacje? - W pierwszej kolejności zawsze zastanawiam się nad rozgrywką i opowieścią - tłumaczy na łamach PS Bloga Goichi Suda z GrassHopper Manufacture.

Inspiracje czerpie z najróżniejszych źródeł. - Czasem wystarczy mi przejażdżka autobusem, w trakcie której dostrzegę frapująco wyglądającego mężczyznę w podeszłym wieku. Zaczynam wyobrażać sobie jego historię. Później myślę o postaciach. W głowie rodzi się mnóstwo pomysłów, wystarczy tylko wybrać najwłaściwsze. W tym przypadku tak się po prostu złożyło: mamy cheerleaderki z piłami łańcuchowymi - mówi.

A skoro już przy piłach łańcuchowych jesteśmy... Goichi Suda, znany szerzej jako Suda51, wyjaśnia, dlaczego twórcy Lollipop Chainsaw postawili na walkę bezpośrednią. - W tym właśnie jesteśmy dobrzy. Akcja w zwarciu zostałaby zepsuta przez posiadanie pistoletu czy shotguna. Używanie własnych pięści i pił łańcuchowych, niczym Bruce Campbell w filmach Evil Dead, wywołuje znacznie większe zamieszanie - podkreśla.

GramTV przedstawia:

Lollipop Chainsaw ukaże się na Xboksie 360 i PlayStation 3. Użytkownicy tej drugiej konsoli nie mogą na razie liczyć na obsługę gry za pomocą PS Move, ale nie jest to temat zamknięty. - Oczywiście zastanawialiśmy się nad tym, ale zdecydowaliśmy się skupić naszą uwagę na samej grze. Na razie nie będzie takiej opcji, ale nie wykluczamy jej w przyszłości - wyjaśnia Suda51.

W Polsce gra ukaże się już w najbliższy piątek.

Komentarze
9
Usunięty
Usunięty
11/06/2012 21:06
Dnia 11.06.2012 o 13:57, thiefi napisał:

Jestem w szoku, że powstają takie gry AAA i ktoś ma odwagę je wydawać na poważnym rynku zachodnim. Bayonetta zaliczyła faila sprzedażowego, dużo ciekawszy (aczkolwiek też dziwny) Enslaved również. Oni się proszą o samobója.

To jest właśnie fajne, że Japońscy developerzy i wydawcy tworzą gry bo to lubią, a nie żeby zarobić na nich kokosy. Jasne, że te gry nie wyrabiają milionów zysków, ale myślę, że się zwracają (inaczej te studia dawno by już nie istniały). Fajne jest, że dzięki ich pasji my gracze nie jesteśmy skazani na kolejne generyczne, wykonane od szablonu gry akcji - FPS w czasach współczesnych i TPSy z osłonami. Jestem z nimi i nadal zamierzam ich gry kupować, a nowego MoHa omijam z daleka. Pozdro dla ludzi z otwartymi umysłami i poszukujący ciekawych gier, takich naszych własnych, słabo reklamowanych, hitów ;)

Vojtas
Gramowicz
11/06/2012 15:02

Heh, mnie ta gra kojarzy się niemal wyłącznie z Jessicą Nigri. ;)

Usunięty
Usunięty
11/06/2012 14:48

Zgadzam się. Kilka dni temu, przypadkiem na YT natknąłem się na trailer Lollipop Chainsaw... Moje wrażenia pokrywają się z opinią użytkownika @thiefi. Świeżości zbyt wiele również w tej grze nie dostrzegam, ot, kolejny gore zombie killer. Całość wygląda jak nieudany scenariusz Quentina Tarantino zrealizowany przez Uwe Bolla.




Trwa Wczytywanie