Przy Gears of War: Judgment to People Can Fly wykonuje czarną robotę, a przedstawiciele Epic Games spijają śmietankę - wynika z komentarza Adriana Chmielarza.
Przy Gears of War: Judgment to People Can Fly wykonuje czarną robotę, a przedstawiciele Epic Games spijają śmietankę - wynika z komentarza Adriana Chmielarza.
- Kampania jest praktycznie nasza, mamy też gigantyczny, podstawowy wkład w OverRuna - wylicza Chmielarz. Dlaczego zatem pierwszoplanowe role przy prezentacjach Gears of War: Judgment odgrywają przedstawiciele Epic Games? - To ukłon w stronę fanów. Niech wiedzą, ze ich ukochanej grze nic nie grozi, bo wszyscy top ludzie w Epicu pilnują interesu - mówi szef PCF.
Sam jednak podkreśla, że jest to wspólny projekt People Can Fly i Epic Games, a obowiązki przenikają się do tego stopnia, że trudno jednoznacznie określić, kto za co odpowiada. Jeśli do tej pory temat Gears of War: Judgment umknął Wam w natłoku wieści z E3, z pewnością zainteresują Was: