32-latek zmarł po 72-godzinnym maratonie z Diablo III

Adam "Harpen" Berlik
2012/05/27 10:28

Russell Shirley przez trzy doby nie odchodził od komputera, na którym grał w Diablo III. Niestety, maraton zakończył się dla niego tragicznie.

32-latek zmarł po 72-godzinnym maratonie z Diablo III

72 godziny nieustannej rozgrywki to zdecydowanie zbyt wiele. Przekonał się o tym 32-letni Russell Shirley, który po maratonie z Diablo III został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu przez jego gospodarza. Mężczyzna zmarł na zawał serca. Ponadto, jak ujawnili jego przyjaciele, od dawna walczył z bezdechem, który również mógł przyczynić się do jego śmierci.

Powyższy przypadek ewidentnie pokazuje, że pomimo iż wszystko jest dla ludzi, trzeba jednak znać umiar. Trzy doby grania bez przerwy to sporo nawet dla przeciętnego gracza, a jeśli ten dodatkowo ma problemy ze zdrowiem, powinien bardziej się pilnować i pamiętać o otaczającym go świecie i załatwianiu chociażby podstawowych potrzeb.

GramTV przedstawia:

Komentarze
78
Usunięty
Usunięty
29/05/2012 14:39

Diablo 3 wsysa niesamowicie, ale żeby dać radę wiecej niż doba grać bez przerwy to trzeba być robocopem.Mnie po 10 godzinach siedzenia przy biurku już bolą plecy, po 15 by mi chyba oczy wypłynęły.O dziwo trzeba mieć końskie zdrowie by tak wysiedzieć i ...umrzeć

Usunięty
Usunięty
28/05/2012 12:18

Czemu zawsze takie newsy muszą mieć komentarz moralizatorski ? Koleś zapewnie wiedział o swoim stanie ale zrobił co uważał za słuszne dla siebie

Usunięty
Usunięty
28/05/2012 11:04
Dnia 27.05.2012 o 15:42, GeoT napisał:

Hmm nigdzie w tekście tego nie napisano ... skąd te domysły?

Tak już jest jak się olewa podawanie źródła, ale to domena tego portalu ;) http://me.ign.com/en/news/1057/Man-Dies-After-Playing-Diablo-III-for-72-Hours




Trwa Wczytywanie