Gears of War ma "dosłownie najgorszy scenariusz w branży"?

Patryk Purczyński

2012/04/23 14:55

Twórca fabuły w grach z serii Dead Space nie pozostawia suchej nitki na scenariuszu Gears of War. Twierdzi, że zostały tam złamane podstawowe zasady budowy opowieści.

Electronic Arts na łamach swojej oficjalnej strony opublikowało wywiad z Chuckiem Beaverem, twórcą fabuły w horrorach Visceral Games, Dead Space. Jeden z fragmentów rozmowy okazał się na tyle kontrowersyjny, że "Elektronicy" zdjęli publikację z witryny. Tym niemniej, słowa Beavera przetrwały, gdyż były cytowane przez wiele zachodnich portali.

- Historia może zniszczyć zabawę tylko tym ludziom, którzy się nią przejmują. Weźmy takie Gears of War. Zawiera ono okropne, obraźliwe naruszenia podstaw tworzenia fabuły, a mimo to nie wydaje się, by całe mnóstwo ludzi czuło, że zabawa jest zmarnowana. To dosłownie najgorszy scenariusz w branży, ale sama gra nie wykazuje żadnych oznak choroby - stwierdził Beaver.

GramTV przedstawia:

Seria Gears of War, pomimo tych krytycznych uwag, ma się świetnie. Wszystkie trzy części w portalu Metacritic legitymują się średnią ocen na poziomie ponad 90 punktów.

Komentarze

Fang

Gramowicz

24/04/2012 07:39

"Zawiera ono okropne, obraźliwe naruszenia podstaw tworzenia fabuły"To znaczy co fabułę powinno się robić zgodnie z jakimiś schematami według niego? Idiotyzm.Szkoda że nie powiedział o co dokładnie mu chodzi i do tego Dead Space fabularnie też nie jest jakiś rewelacyjny.

Usunięty

23/04/2012 23:47

A tam w ogóle była fabuła? Z tego co pamiętam, chociaż grałem dość dawno, było tylko intro, potem parło się przed siebie zabijając wszystko co stało na drodze. Niby było jakieś tam uzasadnienie dla tego, ale kurna, nawet dialogów trzeba było ze świecą szukać. A nawet jak były to i tak suche i zwyczajnie nie do przełknięcia. Potem outro i koniec.Pod względem fabuły GoW był bardzo oldskulowyh shooterem. :P Za to klimat był nawet niezły.

Usunięty

23/04/2012 23:36

Zgadam się. Może nie całkowicie bo pewnie znalazłbym gorsze fabuły, ale Gears of War była bardzo przeciętna pod tym względem..A ja jestem osobą która zazwyczaj bardzo sobie ceni pożądnie przygotowaną fabułę.Jednak myślę że akurat w tej grze to elementem kluczowym jest raczej multiplayer.Ale to tak jest jak jedno studia robi obie partie gry. W 2 i 3 zdecydowanie bardziej skupili się na multi niż singlu. Bardzo podobnie bylo w przypadku CoD''ów - Jak sie pojawiło multi to poziom zaczął opadać...Świetnym przykładem może być Mass Effect 3, gdzie części składowe robiły oddzielne studia i świetnie im to wyszło.

Trwa Wczytywanie