Gra tygodnia: Alan Wake

Patryk Purczyński
2012/02/12 20:00
9
0

Informacją tygodnia jest bezwzględnie ta o przesunięciu premiery Diablo III, ale mam nieodparte wrażenie, że o hack'n'slashu Blizzarda jeszcze będzie okazja napisać. Dlatego też grą tygodnia zostaje drugi w kolejce Alan Wake.

Gra tygodnia: Alan Wake

Po roku, dziewięciu miesiącach i dwóch dniach oczekiwania pecetowcy wreszcie otrzymają swoją wersję głośnego survival horroru Remedy Entertainment, Alan Wake. W najbliższy czwartek gra zadebiutuje na Steamie i bez wątpienia będzie to jedna z ważniejszych premier pierwszego kwartału 2012 na blaszakach. Pamiętam rozgoryczenie, jakie około dwa lata temu towarzyszyło wielu osobom grającym na komputerach (w tym i mnie), kiedy Microsoft ogłaszał, że dramatyczną historię pisarza będą mogli poznać wyłącznie właściciele Xboksa 360. Pamiętam radość, jaka zapanowała po ujawnieniu przez Remedy prac nad wersją PC. Już za cztery dni emocje te sięgną zenitu.

Wokół premiery pecetowego Alana Wake'a narasta zresztą bardzo pozytywna atmosfera. Twórcy dorzucają za frajer oba rozszerzenia DLC, firma Nordic Games ogłasza wydanie pudełkowe, które napakowane jest uświetniającymi premierę gry gadżetami i dodatkowymi materiałami. Do pełni szczęścia brakuje jedynie wiadomości, że któryś z rodzimych dystrybutorów zdecyduje się wydać ten tytuł nad Wisłą. Wszystko jednak jeszcze przed nami, gdyż premiera wersji sprzedawanej w tradycyjnej formie zaplanowana jest dopiero na początek marca. Wracając jednak do owej pozytywnej atmosfery - jest ona dla mnie najlepszym dowodem na to, że warto tworzyć wersje przeznaczone na komputery osobiste, nawet jeśli od premiery na konsolach minęło już sporo czasu (i oczywiście vice versa). Mam nadzieję, że wyniki sprzedaży pecetowego Alana tylko tę tezę potwierdzą.

A skoro już przy wynikach sprzedaży jesteśmy... Jakiś czas temu dość dużo mówiło się o tym, że Alan Wake rozczarował władze Microsoftu, że nie sprzedał się w takiej liczbie egzemplarzy, na jaką liczył gigant z Redmond. Później pojawiły się informacje, że te wyniki są znacznie lepsze, ale w dużej mierze wypracowane dzięki sprzedaży zestawu Xbox 360 + gra, w którym - nie ukrywajmy - produkcja Remedy Entertainment była jedynie dodatkiem do głównego dania. Na ile ten obraz ulegnie zmianie po premierze na PC? A może Microsoft wcale nie jest rozczarowany zainteresowaniem, jakim cieszyła się gra?

O tym ostatnim może świadczyć powstanie spin-offu American Nightmare, którego premiera też zbliża się wielkimi krokami, a także zapewnienia dyrektora wykonawczego Remedy, Matiasa Myllyrine, o tym, że przygoda Alana Wake'a wcale nie dobiegła końca. Studio samo może decydować o przyszłości serii, ponieważ marka należy do niego, ale nie ulega wątpliwości, że jeśli w grę miałby wchodzić wysokobudżetowy projekt, tak małemu studiu konieczne byłoby wsparcie wydawcy. I tu wracamy do Microsoftu i pytania: zechce, czy nie zechce wesprzeć następny rozdział tej opowieści? Odpowiedzi rzecz jasna nie jestem w stanie udzielić, ale mogę powiedzieć za siebie, że pomimo całej sympatii dla Alana Wake'a nie chciałbym, aby fińska załoga zajmowała się kolejną częścią.

GramTV przedstawia:

Jeszcze większą sympatią darzę bowiem samą ekipę Remedy i uważam, że z powodzeniem mogłaby ona zająć się zupełnie nowym projektem. Jestem wielkim fanem obu części Maksa Payne'a, za kilka dni rozochocony sprawdzę Alana Wake'a, a w następnej kolejności chciałbym zobaczyć coś zupełnie nowego. Finowie mają ogromny potencjał, zaskakują interesującymi pomysłami, a w przypadku kontynuacji przygód tytułowego pisarza prochu raczej nie wymyślą. Oczywiście nadal mogą zaskakiwać fabułą, ale tego samego mogą przecież dokonać w zupełnie nowej grze, a do tego jest większa szansa na dorzucenie kilku niekonwencjonalnych rozwiązań w obrębie samej rozgrywki.

Na deser jeszcze coś dla miłośników pięknych wizualizacji, czyli porównanie jakości grafiki Alana Wake'a z Xboksa 360 i PC. Pamiętajmy, że obie wersje dzielą blisko dwa lata, znacząca przewaga wydania komputerowego nie powinna tym samym dziwić.

Zobacz też: Gra tygodnia #5: Mass Effect 3

Komentarze
9
Usunięty
Usunięty
17/02/2012 02:32

Zadna wojna :D napisalem z usmieszkiem, majac pelna swiadomosc tego, co mowi uzytkownik, stwierdzajacy o tym, ze gracze konsolowi byc moze maja to gdzies ;dAle ustawienia LOW tez nie wchodza gre ;d Natomiast bywa, ze widac roznice i to duza na korzysc czasem konsol, czasem komputerow ;]

Usunięty
Usunięty
17/02/2012 02:32

Zadna wojna :D napisalem z usmieszkiem, majac pelna swiadomosc tego, co mowi uzytkownik, stwierdzajacy o tym, ze gracze konsolowi byc moze maja to gdzies ;dAle ustawienia LOW tez nie wchodza gre ;d Natomiast bywa, ze widac roznice i to duza na korzysc czasem konsol, czasem komputerow ;]

Usunięty
Usunięty
13/02/2012 19:53

Idziesz. Strzelasz. Unikasz wroga. I znowu idziesz. Ziew. Wieje nudą. Flaki z olejem.




Trwa Wczytywanie