Sportowe coupe Toyoty za darmo oraz nowe DLC - świąteczne niespodzianki od twórców Gran Turismo 5

Michał Ostasz

2011/12/23 15:52

Święta Bożego Narodzenia to najlepsze, co może spotkać graczy. W tym roku powody do zadowolenia mogą mieć fani gry Gran Turismo 5. Producent tego tytułu przygotował dla nich kilka prezentów!

Pierwsze dwa z nich to zupełnie darmowy samochód Toyota 86 GT '12 oraz Functionality Update 2.02 - aktualizacja, która nie tylko poprawi działanie gry (zwłaszcza w segmencie społecznościowym), ale i dosłownie wręczy nam dziesięć kuponów do GT Auto, wirtualnej myjni i warsztatu.

Trzecim upominkiem, niestety już płatnym, jest DLC Pack 2, w którym znajdują się cztery nowe samochody:

2012 Nissan GT-R Black edition R35
2011 MINI COOPER S
2010 Volkswagen Golf VI R
2010 Volkswagen Scirocco R

Za paczkę zapłacimy cztery dolary bez centa.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że Gran Turismo 5 to gra wyścigowa dostępna wyłącznie na konsolę PlayStation 3. Jej premiera odbyła się 24 listopada 2010 roku. Od tamtej pory produkcja ta wspierana jest pakietami DLC oraz większymi, darmowymi aktualizacjami.

Dla ciekawskich: wspomniany samochód Toyota 86 GT '12 to wspólne przedsięwzięcie firm Toyota i Subaru. Pod maskę tego cacka trafił dwulitrowy silnik typu bokser generujący 200 koni mechanicznych. Auto od zera do stu kilometrów na godzinę rozpędza się w niecałe 6,5 sekundy. W Europie będzie można je kupić w przyszłym roku za ok. 30000 euro.

Źródło: Joystiq

Komentarze

Usunięty

24/12/2011 15:28

To dziwnie bo ostatnio słyszałem że zaczną produkować "toyobaru" dopiero w 2013 ;)

Usunięty

24/12/2011 11:35

Kurde,teraz mam dylemat.Kupować Supre czy 86 GT ''12 ? Supra wygrywa,chociaż to GT prezentuję się świetnie i ma genialny jak dla mnie silnik.Nie za mocny i nie za słaby jednocześnie.Teraz zostaje tylko zarobić na tę Supre,może za jakieś 15 lat sobie ją kupie ;]

Usunięty

23/12/2011 20:28

Jest fajna, bo nie jest oscentacyjna, pasuje do klimatow przecietnej polskiej miesciny bo nie wyglada za przypalowo ;) Taki samochod mowi wiele dobrego o swoim wlascicielu ;)) Chocby tyle, ze potrafi on liczyc ;) Tak jak bylo z Mazda MX-5, masowka ze szok, ale przede wszystkim atrakcyjny cenowo, kompetentny sportowy samochodzik dajacy taka sama frajde z jazdy jak sporo drozsze roadstery BMW Z. Honda S2000 byla juz troche za sportowa (jak Opel Speedster, czy Lotus Elise) i troche za droga, a Celica szybko sie opatrzyla. FT-86 to ciekawy kompromis pomiedzy osiagami a rozsadna cena, a poniewaz to Toyota mozna oczekiwac porzadnie wykonanego i niezawodnego auta. Dodajmy do tego baby-LFA look i to moze byc marketingowa bomba na nadchodzacy rok :)

Trwa Wczytywanie