CD Projekt: Wezwania do zapłaty wysyłane tylko przy 100-procentowej pewności

Patryk Purczyński
2011/12/15 18:42

Przedstawiciele CD Projektu odnieśli się do ostatnich doniesień o wzywaniu do zapłaty skierowaną do osób podejrzanych o pobranie pirackiej wersji Wiedźmina 2.

CD Projekt: Wezwania do zapłaty wysyłane tylko przy 100-procentowej pewności

CD Projekt nie zaprzecza, że rozsyła do osób podejrzanych o ściągnięcie nielegalnej wersji gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów wezwań do zapłaty na kwotę niespełna 1000 euro. - Jak wiecie, w CD Projekt RED nie jesteśmy wielkimi fanami jakiegokolwiek DRM-u. Zabezpieczenia uderzają w legalnych graczy - grupę uczciwych ludzi, którzy zdecydowali, że nasza gra jest warta tego, by wydać na nią pieniądze - przypominają przedstawiciele polskiej firmy na łamach Eurogamera.

- Nie chcemy utrudniać im życia poprzez dołączanie do gry irytujących systemów zabezpieczających przed kopiowaniem. Co więcej, zawsze staramy się, by nasze produkty miały wysoką wartość - na przykład wzbogacając wydania elementami kolekcjonerskimi: ścieżką dźwiękową, filmami z produkcji, książkami, przewodnikami itd. Moglibyśmy użyć zaawansowane systemy ochrony plików przed kopiowaniem, karząc niestety nabywców legalnych wersji. Zamiast tego zdecydowaliśmy się dać graczom bonusową zawartość, dzięki której czerpane przez nich doświadczenia stają się kompletne - podkreślają.

GramTV przedstawia:

- Jednocześnie nie powinno być to utożsamiane z dawaniem przez nas zielonego światła piractwu. Nigdy tego nie pochwalimy - wpływa to negatywnie nie tylko na nas, ale i na cały przemysł. Zauważyliśmy w sieci pewne obawy związane z naszymi próbami udaremnienia piractwa. Możemy jednak zapewnić, że wchodzimy na ścieżkę prawną wyłącznie wówczas, gdy jesteśmy w stu procentach pewni, że dany użytkownik pobrał naszą grę nielegalnie - twierdzą przedstawiciele CD Projektu.

Jak podawał wcześniej Torrentfreak, polska firma najęła niemiecką kancelarię adwokacką, a ta rozesłała tysiące wezwań do zapłaty 911,80 euro, grożąc w przypadku odmowy dalszymi konsekwencjami. Na łamach wspomnianego serwisu pojawiły się jednak informacje, że listy te przynajmniej w pewnej części trafiają do osób, które nie mają nic wspólnego z pobieraniem pirackiej wersji Wiedźmina 2.

Komentarze
88
Vojtas
Gramowicz
01/01/2012 19:07
Dnia 01.01.2012 o 16:23, L33T napisał:

Sam jako gracz chyba wiesz najlepiej że ta z wiedźmina 1 i 2 nie była najlepsza w dniu premiery dopiero po kilku łatkach można było normalnie pograć.

Ja spokojnie grałem już od wersji 1.0, natomiast od 1.1, kiedy to zniesiono DRM, spokojnie mogli pograć wszyscy, którzy spełniali wymagania sprzętowe.

L33T
Gramowicz
01/01/2012 16:23

Z demem gość ma rację, wymagania to wymagania ale optymalizacja kodu to już inna bajka. Sam jako gracz chyba wiesz najlepiej że ta z wiedźmina 1 i 2 nie była najlepsza w dniu premiery dopiero po kilku łatkach można było normalnie pograć."Możemy jednak zapewnić, że wchodzimy na ścieżkę prawną wyłącznie wówczas, gdy jesteśmy w stu procentach pewni, że dany użytkownik pobrał naszą grę nielegalnie"Mogę wiedzieć jak ? Bo jedyne co mi się przypomina to: http://betanews.com/2005/02/04/riaa-sues-deceased-grandmother/ http://brainz.org/14-most-ridiculous-lawsuits-filed-riaa-and-mpaa/Równie ciekawe pozwy.

Isildur
Gramowicz
01/01/2012 12:23
Dnia 01.01.2012 o 10:32, Killler007 napisał:

[m] CD Projekt, jakby troche [m] mysleli to by wiedzieli ze 90% piratów sciąga piraty zeby sprawdzic czy gra im ruszy przed kupieniem, BO NIE CHCIALO IM SIE ZROBIC DEMA !!! Prawnikami strasza mam to w dupie ja ściągam bo musze sprawdzic czy moja podkrecona karta wytrzyma zanim stówe wywale..

Nikt nie ma obowiązku wydawania wersji demo, na pudełku są podane wymagania gry. Poza tym za propagowanie piractwa, obrażanie osoby prawnej jaka jest firma CD Projekt oraz za słownictwo na Twoje konto leci BAN.




Trwa Wczytywanie