Nad czym pracował Pandemic przed zamknięciem?

Patryk Purczyński
2011/12/02 12:18
9
0

Minęły już dwa lata, odkąd Pandemic Studios przeszło do historii. Były prezes i współzałożyciel firmy, Josh Resnick, ujawnił, nad czym pracowali w tym czasie jego ludzie.

Nad czym pracował Pandemic przed zamknięciem?

W 2009 roku Electronic Arts zdecydowało o zamknięciu Pandemic Studios, ekipy, która oddała w ręce graczy takie tytuły, jak Mercenaries, Full Spectrum Warrior czy Star Wars: Battlefront. Po dwóch latach od likwidacji były prezes studia, Josh Resnick, wspomina na łamach Gamasutry, co działo się w jego ekipie zanim została ona rozwiązana.

- Powiększaliśmy nasze zespoły, braliśmy na siebie większe wyzwania. Prawie każdy projekt, nad którym pracował Pandemic, miał duży, ciężki w obsłudze świat gry. To były drogie, ale i ambitne z technologicznego punktu widzenia przedsięwzięcia - zdradza Resnick.

GramTV przedstawia:

Wiadomo, że Pandemic zajmował się wówczas trzecią częścią Mercenaries, a także grą opartą na filmie Mroczny Rycerz. Do dziś żaden z tych projektów nie ujrzał światła dziennego. - Pracowaliśmy nad świetnymi rzeczami, mieliśmy wspaniałe zespoły, ale chyba nie pasowało to do podejścia EA, nie trafiało w potrzeby firmy - stwierdza.

- Czy zgadzam się z decyzją o zamknięciu studia? Absolutnie nie. W tej ekipie tkwił nieprawdopodobny talent, z którego EA nigdy już nie skorzysta. To wielka szkoda - dodaje Resnick.

Komentarze
9
Usunięty
Usunięty
14/12/2011 23:37
Dnia 02.12.2011 o 18:00, aTF-KUDLaTY666 napisał:

Wg. mnie The Saboteur brakuje tylko możliwości bezproblemowego uruchomienia na Win 7.

Hmm ... czyli będę miał problemy z uruchomieniem gry na Windows 7 - jakie?.

Usunięty
Usunięty
14/12/2011 23:37
Dnia 02.12.2011 o 18:00, aTF-KUDLaTY666 napisał:

Wg. mnie The Saboteur brakuje tylko możliwości bezproblemowego uruchomienia na Win 7.

Hmm ... czyli będę miał problemy z uruchomieniem gry na Windows 7 - jakie?.

Usunięty
Usunięty
14/12/2011 23:24

Merceraries 2 przeszedłem - super. Saboteur mnie trochę rozczarował. Też przeszedłem (98% pobocznych zadań), ale miał WADY:1.Niezniszczalne drzewa. Nawet najmniejsze (5cm średnicy) zatrzymywało, najcięższy, rozpędzony czołg! Liście zatrzymywały strzał z działa kalibru 88mm (to montowane w Tygrysach)!2. Niezniszczalne budynki (w tym okna). Wysadzasz wiązkę dynamitu na szybie a tu ani pęknięcia. W takim GTA4 niby tak samo, ale przynajmniej część elementów budynku potrafi się rozpaść i arsenał postaci jest o wiele lżejszy.3. Ignorancja historyczna! Rozumiem (mogę wybaczyć) sterowce - spełniają tu funkcję helikopterów, ale reszta.. Najpierw niemieckie mundury. Z daleka wyglądają nieźle. Po bliższym przyjrzeniu się, SS-mani mają czerwone paski na spodniach i maltańskie krzyże na ramionach! Czyżby autorzy wzorowali się na Hanie Solo? Super ciężkie działo kolejowe ustawione na dachu budynku?? Eeee? Pomijając oczywistą niezgodność z fizyką, to po co coś takiego robić (unieruchamiać je w ten sposób)? A kiedy zaczyna się 2 Wojna Światowa? Atakiem na Polskę? Skąd! Atakiem na Francję! Poważnie! Główny bohater bierze sobie udział w wyścigu w Niemczech, a kiedy wraca do Francji mówi, widząc walkę: "Mój Boże, rozpętali wojnę!". Dziękuję za tą cenną lekcję historii - mieszkam w kraju, PONOĆ zaatakowanym w 1939. Ale, autorzy pokazali mi, że pierwsza była Francja (o brytyjskim korpusie ekspedycyjnym, też nic nie ma)! Czemu nazwy (wygląd w sumie też) czołgów są zmyślone? Może dlatego, że te tutaj są uszkadzane nawet od broni lekkiej (powinni byli obłożyć je liśćmi - one są niezniszczalne)?Na obronę mogę podać:1. Dobrze zrobione wyzwalanie po kawałku Paryża - jak w Just Cause 2, zniszczone cele pozostają zniszczone.2. Ładnie zrobione pojazdy. Jest ich wiele (o ile pamiętam uszkodzenia były też dobrze zrobione).3. Dość wciągająca akcja - w fabule ciągle coś się dzieje. Poszczególne wątki też są ciekawe.Podsumowując, kiedy pograłem w tą grę, poczułem , że coś się w Pandemicu psuje. Niedoróbek było zbyt wiele. Gra wyraźnie gorsza od Mercenaries 2. Tym niemniej nie fatalna. Gdyby poświęcili jej więcej pracy.. Jeśli ktoś jednak stwierdza, że ta gra była dobra, to albo nie pograł w nią dość długo, albo grywa w kiepskie gry i ta błyszczy na ich tle.




Trwa Wczytywanie