Bethesda chwali się pierwszymi wynikami sprzedaży TES V: Skyrim

Patryk Purczyński
2011/11/16 19:12

Choć The Elder Scrolls V: Skyrim o rekord sprzedaży nawet się nie otarł, wczesne wyniki i tak są imponujące. Zadowolenia nie kryje szef ZeniMax Media, Robert Altman.

Bethesda chwali się pierwszymi wynikami sprzedaży TES V: Skyrim

Siedem milionów egzemplarzy The Elder Scrolls V: Skyrim przygotowała na premierę gry firma Bethesda Softworks. W ciągu pierwszych 48 godzin do rąk konsumentów trafiła ponad połowa tej sumy. Wydawca rychło był też proszony o ponowne zatowarowanie największych sieci z Ameryki Północnej, Europy i Australii.

O popularności RPG-a świadczy też fakt, że pobił rekord platformy Steam w liczbie osób jednocześnie grających w daną pozycję. Skyrim potrafił zgromadzić przed monitorami w tym samym momencie ponad 280 tys. fanów. Wszelkie te dane wprawiają w doskonały nastrój szefa spółki-matki Bethesdy, ZeniMax Media, Roberta Altmana.

GramTV przedstawia:

- Jesteśmy wdzięczni wszystkim fanom za przyjęcie, jakie zgotowali Skyrim - przekazuje w komunikacie prasowym. - Todd Howard i jego zespół z Bethesda Game Studios stworzyli naprawdę wyjątkową grę. Oczekiwanie na Skyrim było większe niż w przypadku jakiejkolwiek wcześniejszej naszej produkcji. Jesteśmy zadowoleni, że sprzedaż i recenzje odzwierciedlają jakość i wiele godzin świetnej rozgrywki, jakie zapewnia ten tytuł - dodaje.

Tymczasem zapraszamy do obejrzenia naszych wideowrażeń z The Elder Scrolls V: Skyrim.

Komentarze
25
Usunięty
Usunięty
17/11/2011 17:30

Ja tylko czekam az moderzy zaszaleja z jakimis MEGA duzymi modami, i kolejnymi nie przespanymi nocami ;)

Gumisiek2
Gramowicz
17/11/2011 13:47

Liczyłem na konkretne dane sprzedaży dotyczące poszczególnych platform.

Usunięty
Usunięty
17/11/2011 13:17
Dnia 17.11.2011 o 12:53, Hulk131 napisał:

O tytuł RPG roku będzie walczyć z Deus Ex''em i Dark Souls. Ja preferuję DS i Deusa, ale nie będę zawiedziony jeśli wygra Skyrim. Te gry, które wymieniłem to jedyne trzy sensowne gry w tym roku. Reszta to straszny szajs.

Wieśiek może nie był epickim dziełem, ale pośrednie nazywanie go strasznym szajsem jest dla mnie dużą, ba, ogromną przesadą.




Trwa Wczytywanie