Dlaczego Call of Duty: Elite sobie nie radzi?

Patryk Purczyński
2011/11/13 11:09

Call of Duty: Elite nie przetrwało nawałnicy, jaką zgotowali jej nabywcy Modern Warfare 3. Activision Blizzard przeprasza, tłumaczy i... wciąż nie wie, kiedy usługa stanie na nogi.

Dlaczego Call of Duty: Elite sobie nie radzi?

Napływ ogromnej rzeszy graczy, związany z premierą Modern Warfare 3, był sprawą oczywistą. A jednak, Call of Duty: Elite nie zostało przygotowane na tyle dobrze, by obsłużyć wszystkich w komfortowych warunkach. Zamiast tego wystąpiły liczne problemy techniczne, a Activision, by ratować wizerunek, postanowiło wynagrodzić subskrybentów darmowym miesiącem.

- Wielu graczy próbuje się zalogować - niestety, bezskutecznie. Jesteście sfrustrowani - zdajemy sobie z tego sprawę i wiemy, że musimy szybko się z tym uporać. Nasze zespoły pracują bez przerwy by zidentyfikować problemy i rozwiązać je tak szybko, jak to tylko możliwe. Podkreślamy jednak, że te trudności nie mają wpływu na działanie samej gry - pisali przedstawiciele Activision Blizzard w oświadczeniu wydanym niedługo po premierze Modern Warfare 3 i udostępnieniu usługi Call of Duty: Elite.

- Wiedzieliśmy, że MW 3 będzie dużą premierą, przygotowywaliśmy się na ogromny popyt - przyznaje wiceprezes produkcji w ekipie odpowiedzialnej za Call of Duty, Daniel Suarez, w rozmowie z dziennikarzami serwisu Joystiq. - Nasza infrastruktura po prostu sobie nie radzi z takim natężeniem - stwierdza.

Powstaje jednak pytanie, czy załamanie owej infrastruktury pod ciężarem nadciągającego tłumu graczy było nieuniknione. W cytowanym już oświadczeniu przedstawiciele Activision Blizzard przyznawali, że liczba użytkowników Call of Duty: Elite jest wyższa niż się spodziewali. To zaś skutkowało zawieszeniami serwerów, co tylko potęgowało problemy.

- Natychmiast stawiamy na nogi dodatkowe serwery, by wzmocnić system. Czasowo ograniczamy też dostęp do usług oferowanych przez Elite zarówno za pośrednictwem aplikacji konsolowych jak i strony internetowej, by zwiększyć pojemność - to kroki podjęte przez zespoły techniczne Activision Blizzard jeszcze przed weekendem.

GramTV przedstawia:

Wraca jednak pytanie: czy musiało do tego dojść? - Zrobiliśmy betę, która miała dostarczyć nam dane na temat tego, jak poszczególne działy będą się zachowywać w zależności od odwiedzania ich przez ludzi. Kiedy jednak dodać do tego złożoność, wynikającą z faktu, że to nie tylko serwis sieciowy, ale także komponent konsolowy, komputerowy i dla urządzeń przenośnych (wkrótce doczeka on swojego debiutu), okazuje się, że premiera wszystkich tych rzeczy w tym samym czasie to coś na niespotykaną dotąd skalę - tłumaczy Suarez.

- Z planistycznego punktu widzenia zakładaliśmy, że będzie to duża premiera. To w końcu Call of Duty, dysponujemy historią jego sprzedaży. Wiemy, jakie wyniki osiągnęły Black Ops, Modern Warfare 2 i poprzednie części, nastawialiśmy się więc na dużą premierę. Mieliśmy jednak zbyt duży napływ graczy, i to z różnych stref - konsol i sieci. To uderzyło w nas dużo silniej niż zakładaliśmy - stwierdza.

Suarez nie potrafi niestety odpowiedzieć na pytanie, kiedy Call of Duty: Elite zostanie w pełni postawione na nogi. - Chcemy się upewnić, że wszystko pozostanie stabilne. W tej chwili nie wyznaczamy sobie konkretnego celu w kwestii dokładnego terminu, ponieważ wciąż brakuje nam niezbędnych danych - wyjaśnia.

Przypomnijmy, że Modern Warfare 3 jest nowym rekordzistą w branży rozrywkowej pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy w ciągu 24 godzin.

Komentarze
31
Usunięty
Usunięty
16/11/2011 10:35

nijak nie mogę się zarejestrować na ps3 , jaki email i hasło trzeba wpisać podczas rejestracji

Revan91
Gramowicz
14/11/2011 22:43

Bo Elite powinno mieć premierę przynajmniej na miesiąc przed MW3 i sukcesywnie dodawać serwery, aby mieć zapas x2

Usunięty
Usunięty
14/11/2011 10:03

Tak im śpieszno do płacenia abonamentu ?




Trwa Wczytywanie