Artykuł: Tydzień z Forza Motorsport 4 - Poradnik dla początkujących

gram.pl

2011/10/16 08:36

Forza Motorsport 4 jest bardzo przystępna, jednak początkującym i tak może się przydać poradnik. Dlatego też przygotowaliśmy własny.

Podstawowa zasada wyścigów - nie hamuj na zakręcie, tylko przed nim; a biorąc jakiś łuk zwalniaj możliwie wcześnie i możliwie wcześnie dodawaj gazu.
Nie korzystaj ze wspomaganego hamowania i skręcania, bo wrobisz sobie tylko złe nawyki, których później trudno będzie Ci się pozbyć. Lepiej na początku trochę powypadać z trasy, niż później pokutować za błędy młodości. Pamiętaj też, że możliwość cofania czasu nie jest limitowana, więc wszelkie błędy, niezależnie od ilości, będziesz mógł naprawiać w czasie gry.
Jeśli chcesz, używaj linii pomocniczej wskazującej idealny tor jazdy, ale miej do niej dystans. Dlaczego? Bo pokazuje uśrednione dane dla wszystkich samochodów i czasem wyraźnie wskazuje, żeby hamować, podczas gdy gracz może spokojnie zrobić to później, a w zakręcie i tak się zmieści.

W miarę możliwości zawsze ulepszaj posiadany pojazd do maksymalnego poziomu w danej klasie - w niektórych wyścigach właśnie od tego może zależeć Twoja wygrana. Pamiętaj też, że zazwyczaj w wyścigówkach znacznie ważniejsze jest przyśpieszenie samochodu, a nie prędkość maksymalna - zasada ta oczywiście nie obowiązuje podczas zawodów rozgrywanych na owalach.

GramTV przedstawia:

Cały tekst czeka za czerwoną belką:

Komentarze

Usunięty

16/10/2011 20:26

Dnia 16.10.2011 o 13:45, Xjumpaytech napisał:

Rady są fajne, ale trzeba uważać z linią sugerowaną do hamowania :). Ja tak nie mogłem w Forzy 3 się nauczyć bez niej jeździć i w tej chwili w żadnych wyścigach nie potrafię bez niej jeździć, z wyjątkiem Dirt 2.

Kwestia przyzwyczajenia. Ja tak miałem w Forzie 3, ale w czwórce od razu wyłączyłem i nie mam już problemu :)

Usunięty

16/10/2011 13:45

Prędkość maksymalna liczy się na jeszcze jednym torze - Nürburgring Nordschleife, bo tam są bardzo szybkie zakręty, więc ma się ogromne prędkości, a następnie jest ta słynna prosta, na której wolnym autem traci się po prostu masę czasu :). Dlatego tam czasem warto dać dłuższe przełożenia, bo można na tym zyskać. Problem tylko w tym, że jest kilka zakrętów wolniejszych, po których się trochę dłużej rozpędza na dłuższych przełożeniach, także to trzeba też robić z wyczuciem, a zbyt szybkie auto tam też nic nie da, bo będziemy latali po torze jak poduszkowiec.Rady są fajne, ale trzeba uważać z linią sugerowaną do hamowania :). Ja tak nie mogłem w Forzy 3 się nauczyć bez niej jeździć i w tej chwili w żadnych wyścigach nie potrafię bez niej jeździć, z wyjątkiem Dirt 2. Tak rozleniwia taka linia, że później ciężko się przestawić, a czasy są dużo gorsze bez niej. Szkoda, że tak się nauczyłem, bo jak od początku mojej "kariery" jako gracz grałem w różne wyścigi i nie miałem najmniejszych problemów z jazdą bez tej linii, a teraz nie mogę bez niej dobrze jeździć. Na szczęście tylko w grach, bo w rzeczywistości jak od czasu do czasu pojadę na gokarty to żadnej linii mi nie potrzeba, ale tam czuć faktyczną prędkość i po dohamowaniu wie się czy jedzie się już zbyt szybko, czy można coś jeszcze wycisnąć.