From Dust na PC już bez DRM-u

Patryk Purczyński
2011/09/09 12:13
5
0

Historia DRM-u w pecetowej wersji From Dust mogłaby posłużyć za fabułę niejednej wenezuelskiej telenoweli. Tym bardziej, że kończy się happy endem (czyt. wypuszczeniem odpowiedniej łatki).

From Dust na PC już bez DRM-u

Ubisoft udostępnił łatkę do From Dust na PC, likwidującą zabezpieczenia wymagające nieustannego połączenia z siecią. Po pobraniu i zainstalowaniu patcha, zapisy stanu rozgrywki umieszczone do tej pory na serwerach francuskiej firmy, zostaną osadzone na dysku właściciela gry. Plik pobierze się automatycznie po ponownym zalogowaniu na Steamie.

Historia DRM-u w pecetowym From Dust to prawdziwa sinusoida. Najpierw do sieci trafiła informacja, że stałe połączenie z siecią będzie wymagane, ale jeszcze tengo samego dnia wiadomość ta została zdementowana. Kiedy gra została udostępniona, okazało się, że DRM jednak jest i jednorazowa aktywacja nie wystarczy, by móc cieszyć się rozgrywką. Ubisoft przeprosił i zapowiedział wydanie stosownej łatki. Co też właśnie uczynił.

GramTV przedstawia:

Komentarze
5
Usunięty
Usunięty
09/09/2011 17:32

Ładnie, że w końcu zdjęto DRM. Mimo wszystko jakieś większej łaski nie zrobili, gdyż od początku nie powinno czegoś takiego być. Ubi ostatnio sporo traci w oczach klientów używających PC.

Vojtas
Gramowicz
09/09/2011 14:59
Dnia 09.09.2011 o 12:41, dariuszp napisał:

Nie toleruję piractwa, nie mam piratów. A Ubisoft nie zobaczy już ode mnie złamanego grosza.

Dobrze powiedziane. Najgorsze jest chyba to, że Ubishit próbował po drodze mataczyć, co kompletnie ich dyskwalifikuje w moich oczach. Oni w swej arogancji nawet nie przyznali, że świadomie wprowadzili ludzi w błąd. "Zostaliśmy źle zrozumiani". A gówno prawda. Łgali jak psy, a teraz odwracają kota ogonem. >:[[Dopóki nie pozbędą się DRM-u ze swoich gier nie kupię od nich nic, a swoją negatywną opińję będę przekazywał dalej.

dariuszp
Gramowicz
09/09/2011 12:41

Ta. Najpierw Ubisoft okłamał klientów (w tym mnie, to była druga gra jaką od nich kupiłem) a później przeprosił mówiąc że gra będzie grywalna za 2 tygodnie. Tłumacząc na polski:"Takie przeoczenie, a teraz dawaj pieniądze i spier*****. Naprawimy za 2 tyg a do tego czasu siedź na du*** i czekaj".Najlepiej było na ich forum. Facet który zdementował plotki o DRM mówił że "nie kłamaliśmy, to było przeoczenie że przez 2 tygodnie na forum wisiała informacja że DRM nie będzie". Oczywiście stary post usunęli i gdyby nie to że ktoś zrobił screena i opublikował to dalej powtarzali by kłamstwa.Skala niezadowolenia (wywołana kłamstwem, DRM''em i tymi wymówkami i zaprzeczeniami traktującymi klientów jak idiotów) osiągnęła taki poziom że Ubisoft w końcu podwinął ogon i upoważnił Steam do zwracania pieniędzy za grę (czego Steam zgodnie z regulaminem nie robi).Niech tylko potem Ubisoft ma czelność narzekać na piractwo. To nie piractwo sprawia że tracą pieniądze tylko ich wnerwianie klientów i karanie ich za to że za grę zapłacili. Nie toleruję piractwa, nie mam piratów. A Ubisoft nie zobaczy już ode mnie złamanego grosza.




Trwa Wczytywanie