Call of Duty od Sledgehammera miało w sobie coś z Dead Space'a

Patryk Purczyński
2011/09/07 13:17
2
0

Glen Schofield ujawnił kolejne szczegóły na temat debiutanckiego projektu Sledgehammer Games, który najprawdopodobniej nigdy nie ujrzy światła dziennego.

Call of Duty od Sledgehammera miało w sobie coś z Dead Space'a

- To była trzecioosobowa, przygodowa gra akcji. To była strzelanina, nieosadzona w obecnej erze - tak pokrótce debiutancki projekt Sledgehammer Games spod znaku Call of Duty scharakteryzował w rozmowie z dziennikarzami GamerZines Glen Schofield.

- Miała w sobie atmosferę, powinienem powiedzieć, podobną do tej znanej z Dead Space'a, ponieważ w pewnych miejscach akcja toczyła się pod ziemią. Wojna to w końcu piekło, wojna jest przerażająca - i właśnie to chcieliśmy ukazać. Zrobiliśmy mnóstwo analiz - dodaje. Zaznaczmy, że Schofield był jednym z najważniejszych ludzi w zespole pracującym nad wspomnianym horrorem wydanym przez EA, takie porównania nie powinny zatem dziwić.

GramTV przedstawia:

Współzałożyciel Sledgehammer Games zapewnił ponadto, że porzucenie projektu było wewnętrzną decyzją studia i nie wynikało z nacisków wydawcy. - Zapytali nas, czy będziemy nad tym pracować (chodzi o Modern Warfare 3, którym obecnie zajmuje się ekipa - dop. red.). Początkowo stwierdziliśmy, że potrzebujemy kilku dni na przedyskutowanie sprawy. Oni odpowiedzieli, że bardzo by tego chcieli, bo ludzie z Infinity Ward wybrali właśnie nas - wyjaśnia.

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
07/09/2011 14:39

hmm podziemia to może Dead Underground od Acti :D

Usunięty
Usunięty
07/09/2011 14:34

3-cio osobowy CoD wydaje mi się dość dziwnym pomysłem. Chociaż dead space był przedni więc pewnie i to przypadło by mi do gustu.