Dyrektor artystyczny Borderlands 2 potwierdza, że rozmiar gry, w porównaniu do pierwszej części, jest większy o 1/3. - Skala jest ważna dla świata takiego jak ten - mówi.
Dyrektor artystyczny Borderlands 2 potwierdza, że rozmiar gry, w porównaniu do pierwszej części, jest większy o 1/3. - Skala jest ważna dla świata takiego jak ten - mówi.
Cooke zapewnia jednocześnie, że lokacje nie były projektowane na hurra, a po głębokich przemyśleniach: - Wszystko jest zwarte. Pracowaliśmy bardzo ciężko nad połączeniem poszczególnych przestrzeni z pozostałymi w taki sposób, by było to logiczne.
Fani pierwszej części w Borderlands 2 mogą ponadto liczyć na zupełnie nowe zakątki świata Pandory. Tym bardziej, że mapa tego uniwersum została w całości zaprojektowana przez pracowników Gearbox Software już przy okazji powstawania "jedynki". Żal byłoby więc tego nie wykorzystać.
- Zdecydowaliśmy, że musimy pokazać inne części Pandory. Możecie się zatem spodziewać terenów porośniętych trawą, skutych lodem i wulkanów. Do tej pory byliście w środkowo-zachodniej części uniwersum, teraz wyruszycie na północ, ale także lekko w kierunku południowego wschodu. Bardzo ciężko pracowaliśmy nad mapą świata, projektanci poziomów naprawdę to kochają i się o to troszczą. Każdą mapę osadzimy więc w prawdziwym miejscu świata Pandory - dodaje Cooke.
Borderlands 2 zadebiutuje w przyszłym roku na platformach PC, PS3 i X360.