Dlaczego Ubisoft obstaje przy DRM-ie? "Bo działa"

Patryk Purczyński
2011/07/29 00:11

Przedstawiciel Ubisoftu na łamach PC Gamera wyjaśnił, dlaczego firma z takim uporem stosuje nieprzyjazne zabezpieczenia, które wymagają nieustannego połączenia z siecią podczas gry.

Dlaczego Ubisoft obstaje przy DRM-ie?

Settlers 7, Silent Hunter V, Assassin's Creed II - wydane na początku ubiegłego roku pecetowe wersje tych gier zapoczątkowały wojenkę niezadowolonych graczy z Ubisoftem. Kością niezgody jest stosowany w nich system zabezpieczeń, wymagający od użytkowników nieustannego połączenia z siecią podczas rozgrywki.

Choć miłośnicy wirtualnej rozrywki realizujący swoje hobby na blaszakach wielokrotnie i na różne sposoby apelowali do francuskiego giganta wydawniczego o wycofanie się z używania niemile widzianego przez nich DRM-u, na niewiele to się zdało. Ba, w ślady Ubisoftu poszedł ostatnio inny wydawca, Capcom.

GramTV przedstawia:

Firma z Dalekiego Wschodu wpadła na pomysł, by w pecetowym Super Street Fighter IV niepodłączonym do globalnej sieci graczom drastycznie ograniczyć pole wyboru postaci, którymi można walczyć w trybie dla pojedynczego użytkownika. W wyniku fali krytyki Capcom wycofał się jednak z tego pomysłu. Ubisoft na narzekania pozostaje niewzruszony i już zapowiedział, że osławiony DRM pojawi się w Driver: San Francisco (wbrew wcześniejszym doniesieniom nie będzie go natomiast w From Dust).

Dlaczego francuski wydawca jest tak nieprzejednany? - Zauważyliśmy wyraźny spadek w piraceniu naszych tytułów, wymagających stałego połączenia z internetem. Z tego punktu widzenia ów wymóg jest sukcesem - stwierdził przedstawiciel firmy w rozmowie z dziennikarzami PC Gamera. Czyżby zatem interes dystrybutora i interes uczciwych graczy był w tym przypadku nie do pogodzenia?

Komentarze
78
Karharot
Gramowicz
18/08/2011 01:01
Dnia 17.08.2011 o 21:02, Snake08 napisał:

To już pod niezdrową cenzurę podchodzi. Jeśli, czysto teoretycznie, napisałbym, że posiadam gdzieś na dysku jakąś piracką grę, to dostałbym bana? Niefajna praktyka.

Pomijając niezwiązany z tematem spam odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - Tak. Za stwierdzenie że dokonałeś kradzieży (bo posiadanie pirackiej wersji gry tyle właśnie oznacza) otrzymałbyś zgodnie z regulaminem ban. Nie mam zielonego pojęcia jaki w tym widzisz związek z cenzurą bo nie na tym ona polega.Jeśli jakiegoś fragmentu regulaminu forum nie rozumiesz i masz pytanie co do sposobu w jaki moderatorzy go egzekwują skieruj je proszę na formularz.

Isildur
Gramowicz
17/08/2011 21:04
Dnia 17.08.2011 o 21:02, Snake08 napisał:

To już pod niezdrową cenzurę podchodzi. Jeśli, czysto teoretycznie, napisałbym, że posiadam gdzieś na dysku jakąś piracką grę, to dostałbym bana? Niefajna praktyka.

Ale za spam zaraz możesz dostać nagrodę, jeśli tak o nią prosisz...

Usunięty
Usunięty
17/08/2011 21:02
Dnia 29.07.2011 o 08:01, Karharot napisał:

> Seriously? <Wraca do grania w pirackiego AC2> Seriously? <wręcza bana za piractwo>

To już pod niezdrową cenzurę podchodzi.Jeśli, czysto teoretycznie, napisałbym, że posiadam gdzieś na dysku jakąś piracką grę, to dostałbym bana? Niefajna praktyka.




Trwa Wczytywanie