Władca Pierścieni: Wojna na Północy - ujawniono skład europejskiej kolekcjonerki

Mateusz Stanisławski
2011/07/15 18:02

W zeszłym tygodniu firma Warner Bros. zaanonsowała, że w amerykańskim wydaniu kolekcjonerskim Władcy Pierścieni: Wojna na Północy znajdzie się efektowny elficki kołczan. Niestety, w europejskiej edycji zestawu główny dodatek będzie mniej widowiskowy.

Władca Pierścieni: Wojna na Północy - ujawniono skład europejskiej kolekcjonerki

No bo chyba przyznacie, że figurka śnieżnego trolla – choć sama w sobie całkiem sympatyczna – nie ma startu do bogato zdobionego futerału na strzały do łuku. W zestawie, oprócz przedmiotu przedstawiającego cokolwiek obrzydliwą facjatę stworzenia z maczugą oraz krążka z grą, znajdziemy jeszcze artbook z grafikami, na których znajdą się między innymi postacie oraz lokacje znane z uniwersum wykreowanego na potrzeby powieści J.R.R. Tolkiena.

Nie zabraknie również dodatkowej płyty DVD – w tym przypadku zawierającej wywiady z twórcami produkcji, trzy utwory ze ścieżki dźwiękowej tytułu (autorstwa niejakiego Inona Zura z Abbey Road Studios) oraz nagranie z koncertu, który odbył się podczas tegorocznych targów E3. W specjalnym pudle znajdzie się miejsce także na kartę z cyfrowym dodatkiem Lothlórien.

GramTV przedstawia:

Kolekcjonerskie wydanie jest przygotowywane dla posiadaczy zarówno komputerów osobistych, jak i konsoli PlayStation 3 oraz Xbox 360 (czyli mowa o wszystkich platformach, na których zagości Władcy Pierścieni: Wojna na Północy). Zestaw wyceniono wstępnie na 89,99 euro, czyli na nasze około 360 zł.

Komentarze
13
mtsach
Gramowicz
16/07/2011 15:44

Biję się w pierś i kłaniam się nisko za tę cenną uwagę. Poprawione.Zapewniam, że uwaga zarzuciła wielgachną kotwicę w mej łepetynie.

Usunięty
Usunięty
16/07/2011 15:30
Dnia 16.07.2011 o 13:16, varamir napisał:

akurat czytam znowu władcę i się zacietrzewiłem jak dziecko ;)

Luzik. Też tak mam. Akurat na punkcie LotR jestem dość mocno wrażliwy, bo raz, że dzieła Tolkiena to moje ulubione książki (i świat), a dwa, bo z tego właśnie się "magistrzyłem". Sentyment pozostał i, jak każdego fanatyka, szlag mnie trafia, gdy ktoś używa zwrotu "trylogia" ;)

Dnia 16.07.2011 o 13:16, varamir napisał:

bitwa o śródziemie jest cóż... na raz.

Zgadzam się. Grałem w obie części i rzeczywiście - przeszedłem raz i odłożyłem na półkę. Nie mówię, że bawiłem się przy nich źle, wprost przeciwnie, po prostu jakoś nie kusi mnie, by do tych tytułów wracać. Natomiast sporo czasu spędziłem przy "The Two Towers" na GameBoy Advance.

Usunięty
Usunięty
16/07/2011 13:16

z powieścią się zgodzę, przyczepiłem, faktycznie niezbyt słusznie, prawie odruchowo. w całości przyznaję rację (czy to w kwestii wydania, trylogii czy samej powieści) i zwracam honor - akurat czytam znowu władcę i się zacietrzewiłem jak dziecko ;)i z tego co pamiętam, tylko powrót króla miał klimat... bitwa o śródziemie jest cóż... na raz. chociaż w online nie grałem, to o tej się nie wypowiem. tak czy siak, żadnych nadziei z tym tytułem nie wiążę i prędzej zagram znowu w powrót króla xP




Trwa Wczytywanie