Artykuł: Resident Evil: Operation Raccoon City - pierwsze wrażenia

gram.pl
2011/06/25 12:02
8
0

Pierwszy Resident Evil, w którym da się strzelać, celować i chodzić jednocześnie! A mimo to fani serii nie darzą tej gry sympatią. Niesłusznie, bo to przezabawna strzelanka.

Artykuł: Resident Evil: Operation Raccoon City - pierwsze wrażenia

Wracamy do kultowego Raccoon City i cofamy się do 1998 roku, a dokładnie do momentu, gdy Leon Kennedy pojawia się w słynnym mieście. Akcja gry będzie toczyła się równolegle do wydarzeń pokazanych w Resident Evil 2 i 3, ale to alternatywna rzeczywistość. Nie jest to opowieść należąca do kanonu, co pozwala autorom zaszaleć do tego stopnia, że gracze będą mogli nawet... zabić Leona. Pomysł jest prosty – wracamy na stare śmieci, ale tym razem wcielimy się w złych gości, czyli żołnierzy organizacji Umbrella stojącej za całym zamieszaniem związanym z zombiakami i wirusami zamieniającymi ludzi w wygłodniałe zgniłki.

Pierwsze wrażenia Miela znajdują się za czerwoną belką:

GramTV przedstawia:

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
04/07/2011 13:43

Jeśli nie zwala tak jak 4 i 5 części to będzie wszystko OK mam nadzieje ze dalej będą ukryte stroje i na sam koniec zabawa mercenares. I na pewno jako stary fan RE zaopatrzę się i w tą część :D

Usunięty
Usunięty
25/06/2011 23:26

Skąd ten problem z zombiakami? To nie są runnerzy, więc można spokojnie przycelować i ukatrupić. Nie znoszę gdy zombie to nie runnerzy choćby dlatego, że taką zarazę można by łatwo zatrzymać. Zamknąć poszczególne dzielnice wpuścić ciężką maszynerię i po sprawie.

hans_olo
Gramowicz
25/06/2011 17:44

Nie no, misja "sprzątania miasta" żeby "rząd się nie dowiedział" - przezabawne.




Trwa Wczytywanie