E3 2011: Hitman: Absolution - pierwsze wrażenia

gram.pl
2011/06/09 10:25

Grupka policjantów przeszukuje starą, nadgryzioną zębem czasu bibliotekę. Ciemności rozświetla światło latarek. W ciemnościach po cichu przemieszcza się postać ubrana na czarno. Gdybym nie wiedział, że przyszedłem na pokaz Hitman: Absolution, pomyliłbym go z Batman: Arkham Asylum.

E3 2011: Hitman: Absolution - pierwsze wrażenia

Nie ma na pewno niczego złego w takim porównaniu, ale rumuński klon zabójca z kodem kreskowym wytatuowanym na głowie na szczęście nie postanowił zostać Mrocznym Rycerzem. Wciąż jest zabójcą i bez wątpienia znajduje się w najwyższej formie od lat. Autorzy gry nie byli gotowi oddać pada w ręce dziennikarzy, ale prezentacja Hitmana i tak była sycąca. Zaczęło się spokojnie, od bardzo powolnego przekradania się za plecami gliniarzy, obserwowania ścieżek, jakimi się poruszali, wykorzystywania momentów, gdy odwrócili wzrok do przejścia kilku metrów. Muzyka – spokojna, choć momentami złowieszcza, budująca napięcie, ale niezagłuszająca rozmów policjantów. Jednemu zaimponowała liczba książek, drugi skwitował to krótko: „nie czytam”. A jeszcze inny ochrzanił niskiego stopniem, że jeszcze nie udało mu się przywrócić zasilania i zapalić wszystkich świateł. 47 ma niewątpliwie szczęście, ale nie siedzi z założonymi rękoma tylko mu pomaga.

Cały tekst znajdziecie za czerwoną belką:

GramTV przedstawia:

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
09/06/2011 23:45

>Pierwszy policjant zginął>Drugiego bohater również udusił>umiejętność bohatera - czas spowalnia bieg, widać kontury postaci przez ściany, czy w tym przypadku regały z półkami, a także ścieżkę, którą będzie szedł policjant>uciszył jednego policjanta rozbijając mu głowę statuetką, a kolejnego przerzucił przez barierkę>Jeszcze tylko policyjna tonfa przydała się do przyduszenia kolejnego nieszczęśnika i złamania mu karku, a dalej już była tylko ostra jazda. Bohater chwycił jednego z gliniarzy za szyję i zasłonił się nim jak tarczą>na dachu którego stał tylko jeden policjant. Długo biedaczek nie pożyłBoję się o tą grę. Oby to było na pokaz i nadal była możliwość cichego przejścia. Ba - wiele możliwości cichego przejścia.

Usunięty
Usunięty
09/06/2011 23:26

Jedno pytanie, czy 47 dalej pozostawione ubrania układa w nienagannie złozona kosteczkę, czy może twórcy juz bardziej na poważnie potraktowali zmiane przebrania?

Usunięty
Usunięty
09/06/2011 15:23

Na ostatnim obrazku 47 ma trampki adidasa. Taka z niego pierwsza klasa.A tak na poważnie to brzmi świetnie. Przygodę z serią zacząłem od Blood Money i grało mi się naprawdę znakomicie. Na kontynuacje jak najbardziej czekam.




Trwa Wczytywanie