nieSławny: inFamous 2 - recenzja

gram.pl
2011/06/08 07:30

Niezbyt szczęśliwy polski tytuł gry nie jest w stanie popsuć wrażeń z ponownego wcielenia się w Cole'a MacGratha. nieSławny: inFamous 2 to kawał pierwszorzędnej, relaksującej jatki - bynajmniej nie płytkiej czy prymitywnej.

W 2009 roku zadebiutowały dwie nowe gry - inFamous i Prtototype. Produkcja studia Sucker Punch zwyciężyła starcie, ale wiele z rozwiązań zastosowanych przez konkurencję było znacznie ciekawszych. Twórcy zauważyli to i dyskretnie przemycili część z nich do gry nieSławny: inFamous 2, uzyskując w wyniku tego świetny, wybuchowy koktajl. Jeśli szukacie czegoś, co - nie będąc prymitywną łupaniną - pozwoli wam się odstresować po ciężkim dniu, możecie przestać szukać. Cole MacGrath będzie was elektryzował przez wiele dni.

Całość recenzji gry nieSławny: inFamous 2, którą dla Was przygotował Lucas the Great, znajdziecie klikając w czerwoną belkę poniżej:

GramTV przedstawia:

Komentarze
22
Usunięty
Usunięty
07/07/2011 18:34

Jesli to jest pastuch http://www.gram.pl/upl/artykul/20110608041544.jpgto ja od dzisiaj jestem Dalajlama.Edit: Pastuch to

Spoiler

ogrodzenie elektryczne

.

Usunięty
Usunięty
07/07/2011 16:53

Wczoraj kupiłem ps3 w zestawie razem z tą grą i musze przyznać, że gra jest fenomenalna ! i najlepsza w jaką dotond grałem.Łatwe stterowanie,wspaniała,grafika,rozbudowana fabuła,wiele możliwości to tylko niektóre z zalet tej gry - naprawde POLECAM !

eske
Gramowicz
20/06/2011 20:01
Dnia 11.06.2011 o 22:19, Siriondel napisał:

A recenzja w sumie taka jak większość - wiadomo że gra jest wypaśna i pozycja obowiązkowa dla fanów sandboxa (sandboxu? :P) posiadających PS3. Cieszę się że pokładane w grze oczekiwania zostały zaspokojone, choć niektórzy wspominają zbyt dużej ilości akcji w stosunku do elementów zręcznościowo-platformowych. Nie mogę się już doczekać by zagrać i to sprawdzić samemu :P

I tu się z tobą nie zgodzę, zgodnie z pisownią pisze się McGrath, lecz mogę się mylić, o ile Cole ma na nazwisko MacGrath. Ale ponieważ rzadko się zdarza, że ktoś ma w nazwisku Mac, pisane tak jak się słyszy to zostanę przy McGrath ;).




Trwa Wczytywanie