Big Huge Games zaskoczyło wszystkich wyjątkowo dobrą prezentacją ich nowego tytułu, Kingdoms of Amalur: Reckoning. Całość wygląda na niezwykle satysfakcjonującą i, co tu dużo mówić - fajną.
Big Huge Games zaskoczyło wszystkich wyjątkowo dobrą prezentacją ich nowego tytułu, Kingdoms of Amalur: Reckoning. Całość wygląda na niezwykle satysfakcjonującą i, co tu dużo mówić - fajną.
Według informacji zaprezentowanych na konferencji, możemy spodziewać się "setek godzin gameplayu pełnych magii, cudów i niebezpieczeństw". Zanim w tej wiadomości pojawi się odpowiedni materiał wideo, musicie zadowolić się kilkoma słowami na temat samej gry. Ot, zwyczajnie spróbujcie mi zaufać.
Tak jak mogliście przeczytać o tym we wstępie, gra wygląda jak lepszy brat serii Fable. Różnice? Walka wygląda na niesamowicie satysfakcjonującą, a sama rozgrywka wydaje się być znacznie bardziej płynna. Przy pracach nad grą maczali palce tacy specjaliści, jak znany niemal wszystkim R.A. Salvatore, mniej znany Ken Rolston 9którego możecie kojarzyć z The Elder SCrolls) i człowiek, o którym nigdy w życiu nie słyszałem - Todd McFarlane (który z kolei pracował przy Spawn). Jakby nieco zmrużyć oczy, to mamy same gwiazdy. Mimo wszystko, liczy się przecież umiejętność, a nie sława, hm?
Gra ukaże się już w 2012 roku na platformach PC, PS3 i Xbox 360. Nie przejmujcie się brakiem filmu z rozgrywki (aka gameplay trailer), który zostanie dodany do wiadomości możliwie najszybciej. W kwestii samego tytułu - byłoby fajnie, gdyby wreszcie pojawił się slasher mogący wypełnić ostatnio powstałą lukę na rynku action-RPG. Zapowiada się słodko.