PC największą platformą EA? Dlaczego nie

Patryk Purczyński
2011/03/09 15:38

Frank Gibeau z Electronic Arts również dostrzega potencjał tkwiący w dystrybucji cyfrowej gier komputerowych. - Czujemy, że jesteśmy w ofensywie - stwierdza.

PC największą platformą EA? Dlaczego nie

W przyszłości Electronic Arts może bazować głównie na rynku gier komputerowych - twierdzi Frank Gibeau. - Baza użytkowników jest tu ogromna. Sprzedaż gier PC w sklepach może być co prawda problemem, ale wyniki dystrybucji cyfrowej są fantastyczne - nie kryje prezes EA Games. - Nie musimy przestrzegać żadnych reguł ani starać się o pozwolenia producentów platform - zauważa.

- Z naszej perspektywy jest to nad wyraz zdrowa platforma. Potrafię sobie wyobrazić, że stanie się naszą największą platformą - dodaje. Gibeau jest zadowolony z pozycji, jaką w dobie stanu przejściowego zajmuje Electronic Arts. - Czujemy, że jesteśmy w ofensywie. Przenosimy się z modelu "odpal i zapomnij", opartego na dobrach zapakowanych do pudełek, w kierunku usług sieciowych - wyjaśnia.

GramTV przedstawia:

EA w ostatnich dniach zdążyło już zasygnalizować odwrót od pudełek (choć na nieco innej płaszczyźnie). Przedwczoraj informowaliśmy, że od 1 kwietnia firma zaprzestaje dodawania instrukcji do swoich gier (niezależnie od platformy).

Komentarze
24
Usunięty
Usunięty
10/03/2011 09:54

Jeśli takie są plany EA, to chyba dobrze by było, aby wzięli dwie rzeczy pod uwagę:- brak dem na PC w sytuacji, gdy wychodzą one na konsole (vide NFS: Hot Pursuit) raczej nie przysporzy im rzeszy wielbicieli;- wydawanie na PC portów konsolowych produkcji nie jest drogą do tego, by PC był główną platformą. Wprost przeciwnie.

Usunięty
Usunięty
10/03/2011 09:52

O tym co będzie apogeum konsol zadecydują portfele graczy, a tendencja malejąca nie jest. Zresztą grafika jaka jest na konsolach dla większości posiadaczy tej platformy jest wystarczająca- gdyby było inaczej, nie kupowali by konsoli. A to, że EA po fali krytyki puszcza oczko platformie pc (zapewne przy okazji promocji B3, dwie pieczenie na jednym ogniu) odwołując się do dobrodziejstw cyfrowej dystrybucji nie przesądza losu pozostałych platform (to było by nie w stylu EA). Tak samo to, że gram.pl lubi nadinterpretować pewne zjawiska. Wolałbym zaczekać z osądami do następnego roku, zwłaszcza że EA dąży w tej chwili do zdominowania rynku wydawców, do czego potrzeba wszystkich platform. Może to być więc element ekspansji, nie karkołomnych zmian w polityce wydawniczej;

Usunięty
Usunięty
10/03/2011 09:47
Dnia 10.03.2011 o 08:58, thiefi napisał:

Jeszcze z rok i rynek konsol się nasyci i znów wydawcy będą się chylić ku PC. Tym razem jednak pod kątem dystrybucji cyfrowej, która jest bardzo oszczędna dla wydawców. Rok 2011 będzie rokiem apogeum konsol, później ten rynek będzie się kurczył, bo ludziom się już to przeje i grafika będzie już niewystarczająca.

malo prawdopodobne, czemu mialaby grafika na konsolach przestac wystarczac skoro nigdzie nie widza lepszej? nie wiedza tez jak wyglada gra chodzaca w wiecej niz 30fps? widzisz w recenzjach zeby ktos na to narzekal? ja nie widze teraz, a za rok czy dwa bedzie to samo, gry na pc to w wiekszosci teraz tylko konsolowe porty, czasem odrobine lepiej wygladaja ale ogolnie to jest to prawie to samo, troche to zenujace patrzac na o wiele mocniejsze podzespoly, nawet crysisa2 w tym roku zrobili bardziej konsolowego niz wiekszosc gier multiplatformowychps: dodam tylko ze nie jestem zadnym fanboyem konsol, w calym swoim zyciu nie trzymalem ani razu w rekach pada




Trwa Wczytywanie