Pierwsza bezprzewodowa karta graficzna od KFA2

Grzegorz Bonter
2011/01/13 18:53

Nigdy nie podłączaliście komputera do telewizora bo a) nie chciało wam się targać tej skrzynki b) irytowały was kable? KFA2 ma rozwiązanie - bezprzewodową wersję GF GTX460.

Firma KFA2 oficjalnie ogłosiła wczoraj swój zamiar wypuszczenia na rynek pierwsze bezprzewodowej karty graficznej. Nie jest to jednak propozycja dla graczy, którzy grają tylko przy biurku. Przejście na technologię bezprzewodową służy wyeliminowaniu konieczności każdorazowego dłubania za telewizorem aby podłączyć doń komputer. Pierwsza bezprzewodowa karta graficzna od KFA2

Widoczna na zdjęciu powyżej karta to tak naprawdę przeróbka GeForce'a GTX 460. W ofercie KFA2 ma znaleźć się model tej karty z 1 GB pamięci. Dzięki bezprzewodowej technologii wystarczy podłączyć do telewizora jedynie mały odbiorniczek i gotowe. Sama karta jest już wyposażona w aż 5 anten.

Karta proponowana przez KFA2 korzysta ze standardu Wireless Home Digital Interface do przesyłania nieskompresowanego obrazu w rozdzielczości 1080p przy częstotliwości 60Hz.

Zarówno cena jak i data premiery KFA2 GTX 460 WHDI nie jest znana. Wiadomo jednak, że karta ta trafi tylko na rynek europejski.

GramTV przedstawia:

Więcej o sprzęcie dowiecie się na oficjalnej stronie producenta - KFA2 GTX 460 WHDI.

Komentarze
14
Usunięty
Usunięty
14/01/2011 22:44
Dnia 14.01.2011 o 22:07, Zaitsev napisał:

Z tym bawił się jeszcze jeden z najwybitniejszych "elektryków" w historii, czyli Nikola Tesla.

A czym to się on nie bawił ;) To właściwie "ojciec" prądu zmiennego. Wystarczy spojrzeć na jego listę patentów (chociażby) na wiki, aby zobaczyć jego geniusz. Wg. mnie można śmiało stwierdzić, że jest to jeden z wielkich ludzi, którzy stworzyli naszą nowoczesną cywilizację (kogo doliczymy? Maxwella, Turinga, von Newmanna i troszeczkę Edisona ;), jeszcze jakieś propozycje?).

Dnia 14.01.2011 o 22:07, Zaitsev napisał:

Dzięki za poprawienie moich bzdur.

Nah, bez przesady z tymi bzdurami. Ale warto czasem coś sprawdzić, jeśli się nie jest pewnym ;)

Zaitsev
Gramowicz
Autor
14/01/2011 22:07
Dnia 14.01.2011 o 20:46, Namaru napisał:

> Skuteczności? Powietrze to jednak świetny izolator, więc opór, i to spory,istnieje. Zaitsev proszę Cię nie myl pojęć ;) Wiem, że nie jesteś fizykiem, ale mimo wszystko czasem lepiej nie pisać, rzeczy na których się nie znamy. Mowa jest o polu magnetycznym, a nie prądzie elektrycznym. Co więcej powietrze może również przewodzić prąd gdy jest silnie zjonizowane patrz piorun. A mówiąc o świetnym izolatorze myślę, że mówiłeś o ogólnie znanej świetnej izolacji cieplnej stosowanej np. w oknach. Powietrze nie jest dla pola magnetycznego specjalną przeszkodą.

Haha. Oh wow. Mój drogi Panie, ściągam przed Panem kapelusz z głowy. Oczywiście masz rację. Po prostu wzięło mi się na mędrkowanie o północy i takie bzdury wypisałem. Wybacz. Naturalnie nie ma mowy o puszczaniu prądu przez powietrze, chociaż musiałoby to wyglądać osom (łuk elektryczny do każdego elektronicznego gadżetu w pokoju). Oczywiście energia elektryczna jest zamieniana na pole magnetyczne a potem znowu zamieniana na elektryczność. Z tym bawił się jeszcze jeden z najwybitniejszych "elektryków" w historii, czyli Nikola Tesla. Moja wpadka jest tym śmieszniejsza, że jeżeli otworzysz ten link: http://www.ted.com/talks/eric_giler_demos_wireless_electricity.html , wybierzesz polskie tłumaczenie i popatrzysz na ramkę po prawo... oh snap! :) Dzięki za poprawienie moich bzdur.

Usunięty
Usunięty
14/01/2011 20:46
Dnia 13.01.2011 o 23:44, Zaitsev napisał:

Skuteczności? Powietrze to jednak świetny izolator, więc opór, i to spory,istnieje.

Zaitsev proszę Cię nie myl pojęć ;) Wiem, że nie jesteś fizykiem, ale mimo wszystko czasem lepiej nie pisać, rzeczy na których się nie znamy. Mowa jest o polu magnetycznym, a nie prądzie elektrycznym. Co więcej powietrze może również przewodzić prąd gdy jest silnie zjonizowane patrz piorun. A mówiąc o świetnym izolatorze myślę, że mówiłeś o ogólnie znanej świetnej izolacji cieplnej stosowanej np. w oknach. Powietrze nie jest dla pola magnetycznego specjalną przeszkodą.

Dnia 13.01.2011 o 23:44, Zaitsev napisał:

Do tego dochodzi rozproszenie. Normalnie w kablu niemal 99% energii płynie po wyznaczonej przez geometrię kabla ścieżce. Tutaj energia jest wysyłana w wielu kierunkach, więc to kolejne straty. Pytanie powstaje więc, czy ludzkość stać na takie marnotrawstwo energii i czy ludzie będą gotowi płacić dodatkową kasę za taką wygodę. Moim zdaniem nie.

Energia nie płynie, ale masz oczywiście rację, że w kablu straty energii spowodowane przepływającym prądem są niewielkie (szczególnie np. w miedzi) gdyż przewody mają niski oporność. I zgadzam się, również z tym, że zdecydowana większość pola magnetycznego o którym mowa w pokazanym rozwiązaniu zostanie bezproduktywnie rozproszona. Ciekawe jaka będzie efektywność takiego rozwiązania, może z 1 %? Można powiedzieć, że Twoje wnioski są jak najbardziej słuszne, choć mają mało trafne podstawy. ;)




Trwa Wczytywanie