TIME: Alan Wake grą roku, twórca Facebooka człowiekiem roku

Patryk Purczyński
2010/12/16 11:21

Prestiżowy tygodnik TIME ogłosił zwycięzcę w kategorii Gra Roku. Niespodziewanie możemy na naszych łamach poruszyć również temat zdobywcy tytułu Człowieka Roku - został nim bowiem twórca Facebooka.

Red Dead Redemption, Mass Effect 2, ewentualnie Halo: Reach - wśród tych produkcji upatruje się (słusznie lub nie - nie wnikamy... na razie) faworytów we wszelakich przeglądach honorujących najlepsze gry 2010 roku. Tymczasem TIME postawił na czarnego konia i Grą Roku 2010 okrzyknął Alana Wake'a. TIME: Alan Wake grą roku, twórca Facebooka człowiekiem roku

- Wiele gier wideo ma w swoim lewym dolnym rogu literkę M (oznaczenie wiekowe "Mature" - dla dorosłych, dojrzałych - dop. red.), ale żadna nie była tak dojrzała, jak Alan Wake - argumentuje redakcja TIME'a. - Na tytułowym bohaterze ciążą komplikacje ze świata dorosłych: zatrzymany rozwój kariery, małżeństwo z problemami - dodaje, największym triumfem gry ogłaszając umiejętne wplecenie metafor w rozgrywkę.

Człowiekiem Roku okrzyknięto z kolei Marka Elliota Zuckerberga, twórcę portalu społecznościowego Facebook. Nagroda powędrowała w jego ręce "za połączenie pół miliarda ludzi i śledzenie ich relacji towarzyskich; za zmianę tego, jak żyjemy". Zuckerberg pokonał w przeglądzie prezydenta Afganistanu Hamida Karzaia, założyciela Wikileaks Juliana Assagne (wygrał w głosowaniu internautów) i chilijskich górników, wyciągniętych spod ziemi po akcji ratunkowej trwającej kilka tygodni. Koronny projekt zwycięzcy, Facebook, powstał w 2004 roku.

GramTV przedstawia:

Komentarze
22
Usunięty
Usunięty
16/12/2010 22:42

alan wake grą roku? to jakies nieporozumienie

Usunięty
Usunięty
16/12/2010 19:36

To właśnie Szwedom najbardziej zależało na zaaresztowaniu typa- jaki zbieg okoliczności ;)

Usunięty
Usunięty
16/12/2010 19:30
Dnia 16.12.2010 o 17:46, Lordpilot napisał:

@Blasting_Power, A co do człowieka roku, to jednak Assange powinien wygrać. Za to, że na (krótko) trafił do pierdla ? Czy za to, że jest "szefem" Wikileaks ? Czy też za to, że ma zarzuty prokuratorskie (bardzo ciężkiego kalibru - jest oskarżony o pedofilię) ? Osobiście - każde z tych jego trzech "dokonań" to jednak za mało żeby zostac człowiekiem roku, a gdyby potwierdziło się to trzecie to wręcz go dyskwalifikuje. ps. Osobiście nie cierpię poprawności politycznej, ale mam wrażenie, że z więzienia wypuszczono go tylko na zasadzie "wicie-rozumicie, facet wywołał mały skandal dyplomatyczny, jak będzie siedział, to lud będzie mowił, ze cebnzurę, że się zamyka obrońcę, wolnego słowa, etc". Mnie to jednak nie przekonuje - bo w głowie siedzi mi pytanie: Co jeśli facet faktycznie jest zbokiem ? Normalnie podejrzani o pedofilie siedzą w pierdlu aż do procesu, a tutaj taka pobłażliwość, bo gość się wymigał "antysystemowością"...

Z tego co wiem, to nie żadna pedofilia tylko jakieś dwie szwedki i to nie żadne dzieci, żaden też jak się okazuje gwałt tylko coś co brzmi wręcz śmiesznie "seks bez zabezpieczenia bez zgody partnerki", no to jak nie widziały że nie ma zabezpieczenia? A jak widziały, to czemu się zgodziły, jakby się nie zgodziły to byłby gwałt (taa sam by dwie zgwałcił i do tego zabrał zupę dzieciom z sierocińca), a że to Szwecja to później powiedziały że jednak zgody nie było (na papierze ma mieć?) i ma gość proces. Śmierdzi na kilometr politycznym naciskiem i typowym wrabianiem niewygodnej osoby.Co takiego w 2010 zrobił Zuckerberg? Że ktoś zrobił film luźno bazujący na jego biografii? Assange przynajmniej realizuje jakąś ideę, która jak widać Internautom jest bliska (skoro ten ranking wygrał), a mianowicie dostęp do informacji. W końcu jak ktoś już mówi bajki o tym, że na Świecie jest demokracja, to niech nie blokuje suwerenowi (czyli narodowi) dostępu do informacji. To tak jakby prezes firmy nie mógł się dowiedzieć o pewnych interesach w jego przedsiębiorstwie. Albo niech powiedzą, że demokracji nie ma i nie próbują jej wszędzie wprowadzać, skoro u nich samych (czyt. USA) nie ma.Jak dla mnie sam ten fakt, że walczy o dostęp ludzi (czyt. oficjalnie suwerena) do pewnych niewygodnych państwowych informacji (sama nazwa wikileaks nie jest przypadkowa), jest wymownym faktem dotyczącym powstającego społeczeństwa informatycznego i jego wyraźnym przejawem działalności. To znak czasu, czyli jak najbardziej na człowieka roku się nadaje.PS ty nie gadaj tyle, tylko graj z nami w lefta :P




Trwa Wczytywanie