Bobby Kotick nie wierzy w potencjał App Store i Facebooka?

Michał Ostasz
2010/12/02 18:26

Bobby Kotick, szef koncernu Activision, na konferencji Global Media Summit, która miała miejsce w Nowym Jorku jasno dał do zrozumienia, że jego firma nie widzi przyszłości w grach społecznościowych.

Nie postrzegamy App Store i Facebooka jako wielkiej szansy dla naszego dalszego rozwoju - mówi Kotick. Jego zdaniem producenci gier powinni skupiać się na społecznościach, które wytworzyły się wokół konkretnych produkcji. Bobby Kotick nie wierzy w potencjał App Store i Facebooka?

Ciekawy punkt widzenia, zwłaszcza że konkurencja zdaje się być ogromnie zainteresowana mniejszymi tytułami przeznaczonymi dla posiadaczy sprzętu Apple, a także dla użytkowników portali społecznościowych.

GramTV przedstawia:

Bobby Kotick przyznaje, że takie urządzenia jak iPad mają duży potencjał, ale jest jeszcze za wcześnie, aby nazywać je nowymi platformami dla gier. Podkreśla on, że być może w przyszłości Activision będzie tworzyło na nie odpowiednie tytuły.

Warto dodać, że zupełnie inną strategię obrał drugi gigant przemysłu elektronicznej rozrywki, firma EA. Jej prezes, John Riccitiello, zapowiedział że Electronic Arts będzie inwestowało ogromne pieniądze właśnie w ten nowy segment.

Komentarze
23
Usunięty
Usunięty
03/12/2010 09:41

w pełni zgadzam sie z tym człowiekiem,swoja droga fajnie ze EA i Acti obrały inną drogę, zobaczymy co z tego wydzjei za pare(?) lat

Usunięty
Usunięty
02/12/2010 22:32
Dnia 02.12.2010 o 21:17, Dared00 napisał:

> Co się dziwić, po osobie która tylko potrafi sequele klepać. On po prostu doskonale trafia w potrzeby przeciętnego klienta. Jeżeli sequel sprzedaje się w 20 milionach egzemplarzy, a nowy pomysł w 500 tysiącach, to którą serię będziesz kontynuował? Gry to nie fundacja TVN, żeby dbać o każdego gracza. Tu się liczy kasa.

Dnia 02.12.2010 o 21:17, Dared00 napisał:

> Co się dziwić, po osobie która tylko potrafi sequele klepać. On po prostu doskonale trafia w potrzeby przeciętnego klienta. Jeżeli sequel sprzedaje się w 20 milionach egzemplarzy, a nowy pomysł w 500 tysiącach, to którą serię będziesz kontynuował? Gry to nie fundacja TVN, żeby dbać o każdego gracza. Tu się liczy kasa.

Powiedz mi coś czego nie wiem :PNie wiesz w jakiej ilości sprzeda się dany tytuł, może być wiecej, moze być mniej.On nie lubi ryzyka, nowych pomysłów, więc wygląda to jak wygląda. Nie podoba mu się app store, nie podoba się facebook, nie podoba sie ipad. BO TO NOWE POMYSŁY. Jak zobaczy, ze tak sa $$$, od razu ruszy. Przez taki beton, nie ma szans na wyjscie (pod jego skrzydlami) ciekawej marki jak Mass Effect/Dragon Age/Dead Space. Bo on tylko sequele robi, czegoś co się sprzedało. Potem robi n-te nudne, powtarzalne, zabugowane, co najważniejsze przereklamowane, call of duty.To miałem na myśli pisząc poprzedniego posta.

Dared00
Gramowicz
02/12/2010 21:17
Dnia 02.12.2010 o 21:15, Zgreed66 napisał:

Co się dziwić, po osobie która tylko potrafi sequele klepać.

On po prostu doskonale trafia w potrzeby przeciętnego klienta. Jeżeli sequel sprzedaje się w 20 milionach egzemplarzy, a nowy pomysł w 500 tysiącach, to którą serię będziesz kontynuował?Gry to nie fundacja TVN, żeby dbać o każdego gracza. Tu się liczy kasa.




Trwa Wczytywanie