Twórcy gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów biorą piratów za fraki!

Patryk Purczyński
2010/11/23 00:45

CD Projekt idzie na wojnę z piratami. Kto ściągnie nielegalnie Wiedźmina 2, może spodziewać się listu wzywającego do zapłacenia kary, a nawet rozprawy przed sądem. Szykuje się precedens.

Twórcy gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów wyciągają rękę do graczy, w zamian oczekując uczciwości. Przedstawiciele CD Projekt RED wielokrotnie zapowiadali, że ich najnowsze dzieło będzie pozbawione uciążliwych zabezpieczeń DRM. Wiąże się to oczywiście ze sporym ryzykiem. Takie produkcje (i ich wydawcy) muszą się zazwyczaj zmagać z wielką skalą piractwa. Wygląda jednak na to, że CD Projekt nie chce w tej walce w przedbiegach składać broni. Twórcy gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów biorą piratów za fraki!

- Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni gdy gracze piracą nasze produkcje. Dlatego też zawieramy porozumienia z firmami prawniczymi i spółkami skarżącymi właścicieli serwisów torrentowych - ujawnia Marcin Iwiński, współzałożyciel CD Projektu w rozmowie z dziennikarzami brytyjskiego serwisu Eurogamer.

- W kilku dużych państwach, gdy ludzie ściągają coś nielegalnie, mogą spodziewać się listu od firmy prawniczej o treści: "Pobierając to złamałeś prawo, teraz musisz zapłacić za to karę" - kontynuuje Iwiński. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że wspomniana kara ponoszona przez graczy-piratów jest wyższa od ceny oryginalnej gry.

- My jesteśmy całkowicie fair, ale jeśli Ty zdecydujesz, że nie zakupisz gry legalnie, możesz dostać taki właśnie list. Jesteśmy w tej chwili na etapie rozmów. Coraz więcej firm interesuje się tym tematem, ponieważ piractwo to spore zjawisko. Nie chcemy posuwać się tak daleko jak niektórzy, ale istnieje szansa, że opisany wyżej scenariusz przytrafi się ludziom, którzy nielegalnie pobrali grę. Będzie taka inicjatywa - dodaje Marcin Iwiński.

GramTV przedstawia:

Zdaniem Jasa Purewala, prawnika specjalizującego się w dziedzinie gier, działania CD Projektu mogą okazać się punktem przełomowym, od którego podobne akcje będą uskuteczniane z większą intensywnością. - Piractwo to poważny prawny i finansowy problem w tej branży, co skutkuje licznymi inicjatywami: od wprowadzania zabezpieczeń DRM (skorzystał z tego m.in. Ubisoft, który chociażby w swym przeboju z początku tego roku, Assassin's Creed II na PC, wymagał ciągłego połączenia z siecią - dop. red.) po podejmowanie kroków prawnych wobec tych, którzy nielegalnie ściągają - stwierdza Purewal, który redaguje stronę Gamer/Law.

- Patrząc na tę sprawę historycznie, akcje antypirackie częściej inicjowane były w przemysłach filmowym i muzycznym, ale w przyszłości częściej mogą dotyczyć właśnie branży gier. Mówiąc to należy podkreślić, że ważnym jest, by firmy wydawnicze gromadziły niezbite dowody i wytaczały procesy, by uniknąć budowania negatywnego wizerunku, który byłby spowodowany postępowaniami przeciwko niewinnym konsumentom - podkreśla prawnik.

- Z perspektywy gracza takie działania wydawcy nie powinny w jakikolwiek sposób rzutować na konsumentów, którzy zakupili oryginalną wersję, a mieć wysoce negatywny oddźwięk wśród osób nielegalnie ściągających kopię gry - konkluduje Purewal.

Warto przy tej okazji zaznaczyć, że CD Projekt nie tylko decyduje się na wprowadzenie do sklepów wersji swojego RPG-a pozbawionego uciążliwych zabezpieczeń, ale także dystrybuuje go za pośrednictwem platformy GOG.com. Dostępne tam wydanie pozwoli na instalowanie Wiedźmina 2 bez ograniczeń na wielu różnych komputerach.

Komentarze
349
Usunięty
Usunięty
29/08/2011 14:44
Dnia 29.08.2011 o 14:18, Olamagato napisał:

I uważasz, że zwroty te są używane dosłownie w mowie potocznej?

No tak.. Wiki...To, co teraz powiem, zabrzmi jak chwalenie się, więc z góry uprzedzam, że nie jest to moim celem. Po prostu nie wiem, jak inaczej to powiedzieć. Jest to jedynie stwierdzenie faktu, nic więcej. Owszem, uważam, że zwroty te używane są w mowie potocznej. I nie mówię tego, opierając się na wikipedii, tylko na własnej wiedzy. Skończyłem anglistykę, zajmowałem się tłumaczeniami książek i dokumentów urzędowych, z francuskiego zdawałem maturę, kilka lat siedziałem na Łotwie, gdzie poznałem rosyjski i łotewski. W każdym z tych języków spotkałem się z tymi zwrotami.

Dnia 29.08.2011 o 14:18, Olamagato napisał:

Najlepiej jest to chyba wytłumaczone w ostatnim. "Absurd wyjątku potwierdza istnienie reguły".

Nie do końca. Dosłownie można to przetłumaczyć jako "Absurdalność wyjątku potwierdza zasadność i sens istnienia reguły". Natomiast jest to uwaga dotycząca mylnej interpretacji tego zwrotu, wyjaśniająca, że nie oznacza on, iż "dobrze jest, że od każdej reguły są wyjątki", tylko właśnie że "wyjątki uzasadniają istnienie reguły"

Dnia 29.08.2011 o 14:18, Olamagato napisał:

Może zakończmy ten oftop.

Masz rację, bo z tego co widzę, prowadzisz chyba jakąś dziwną krucjatę, by podważyć absolutnie każde jedno słowo, które mówię. Proponuję zatem, byśmy po prostu się zgodzili, że się nie zgodzimy. Ty wiesz swoje, bo tak Ci podpowiada wiki, ja wiem swoje, bo tak mi podpowiada kilkanaście lat doświadczenia w posługiwaniu się językami obcymi. Każdy z nas, zatem, "wie swoje". I na tym to zostawmy.Miłego dnia.

Olamagato
Gramowicz
29/08/2011 14:18
Dnia 29.08.2011 o 09:24, Ring5 napisał:

Nie rozumiem, skąd taka niechęć do własnego kraju...

Ja też czasem się nad tym zastanawiam.

Dnia 29.08.2011 o 09:24, Ring5 napisał:

Powiedzenie "wyjątek potwierdzający regułę", co już napisałem wcześniej, występuje w innych językach: - angielski "the exception that proves the rule" - francuski "L''exception confirme la règle"

I uważasz, że zwroty te są używane dosłownie w mowie potocznej? http://en.wikipedia.org/wiki/Exception_that_proves_the_rule http://fr.answers.yahoo.com/question/index?qid=20061011070023AAPR9bF http://fr.wiktionary.org/wiki/exception_qui_confirme_la_r%C3%A8gleNajlepiej jest to chyba wytłumaczone w ostatnim. "Absurd wyjątku potwierdza istnienie reguły". Nie "wyjątek potwierdza"U nas powiedzenie to jest używane zawsze dosłownie, a mało kto rozumie jego prawdziwe znaczenie i źródłosłów.

Dnia 29.08.2011 o 09:24, Ring5 napisał:

Dwóch ostatnich na 100% nie jestem pewien, bo już kilka lat tych języków nie używałem.

Co do tego, że jest tego więcej, to masz rację: http://www.wikiproverbs.com/index.php/L%27exception_confirme_la_r%C3%A8gle.Wynika to z tego co napisałeś, czyli z łaciny, która była w średniowiecznej Europie językiem uniwersalnym (wręcz bazowym).Może zakończmy ten oftop.

Olamagato
Gramowicz
29/08/2011 14:18
Dnia 29.08.2011 o 09:24, Ring5 napisał:

Nie rozumiem, skąd taka niechęć do własnego kraju...

Ja też czasem się nad tym zastanawiam.

Dnia 29.08.2011 o 09:24, Ring5 napisał:

Powiedzenie "wyjątek potwierdzający regułę", co już napisałem wcześniej, występuje w innych językach: - angielski "the exception that proves the rule" - francuski "L''exception confirme la règle"

I uważasz, że zwroty te są używane dosłownie w mowie potocznej? http://en.wikipedia.org/wiki/Exception_that_proves_the_rule http://fr.answers.yahoo.com/question/index?qid=20061011070023AAPR9bF http://fr.wiktionary.org/wiki/exception_qui_confirme_la_r%C3%A8gleNajlepiej jest to chyba wytłumaczone w ostatnim. "Absurd wyjątku potwierdza istnienie reguły". Nie "wyjątek potwierdza"U nas powiedzenie to jest używane zawsze dosłownie, a mało kto rozumie jego prawdziwe znaczenie i źródłosłów.

Dnia 29.08.2011 o 09:24, Ring5 napisał:

Dwóch ostatnich na 100% nie jestem pewien, bo już kilka lat tych języków nie używałem.

Co do tego, że jest tego więcej, to masz rację: http://www.wikiproverbs.com/index.php/L%27exception_confirme_la_r%C3%A8gle.Wynika to z tego co napisałeś, czyli z łaciny, która była w średniowiecznej Europie językiem uniwersalnym (wręcz bazowym).Może zakończmy ten oftop.




Trwa Wczytywanie